Advertisement
Menu
/ eldebate.com

Najbardziej francuski Real w historii

Od debiutu Pedro Paragesa do pozyskania Auréliena Tchouaméniego minęło 120 lat. Mowa o pierwszym i ostatnim do tej pory Francuzie w historii Realu Madryt. Królewscy od zawsze mają szczególną więź ze swoim północnym sąsiadem. Dość powiedzieć, że mówimy o najczęściej przewijającej się przez klub narodowości po Brazylijczykach, Argentyńczykach i rzecz jasna Hiszpanach.

Foto: Najbardziej francuski Real w historii
Fot. Getty Images

Obecnie w zespole Realu znajduje się czterech Francuzów: Karim Benzema, Ferland Mendy, Eduardo Camavinga i wspomniany AurélienTchouaméni. Choć sama Ligue 1 nie łapie się na podium najmocniejszych lig w Europie, reprezentacja kraju na ten moment jest bodaj najsilniejsza kadrowo na świecie. Zawodnicy wyruszający z Francji konsekwentnie podbijają piłkarski świat. Nic więc dziwnego, że Los Blancos w tym momencie mogą pochwalić się największą liczbą jednocześnie reprezentujących klub Francuzów w całej swojej historii.

Za ilością idzie też oczywiście jakość. Każdy ze wspomnianej wyżej czwórki pełni w drużynie bardzo ważną funkcję. Benzema to w tym roku najlepszy piłkarz świata, Mendy ma niekwestionowane miejsce na lewej obronie, Camavinga jako 19-latek zadziwił wszystkich już w swoim debiutanckim sezonie, a Tchouaméni błyskawicznie się zaadaptował i wydaje się, że z miejsca jest w stanie wejść w buty Casemiro. Aurélien już przy pierwszym kontakcie z madrycką publicznością zdołał ją w sobie rozkochać. W meczu z Betisem na boisku mogliśmy obserwować od początku czterech Francuzów, trzech Brazylijczyków, Chorwata, Austriaka, Belga i Hiszpana.

Francuzi tworzą na ten moment zdecydowaną część kręgosłupa zespołu. Poza Mendym, któremu trener dał odpocząć w potyczce z Espanyolem, wszyscy pojawili się w każdym z dotychczasowych spotkań. Na 20 możliwych występów od początku (pięć meczów w przypadku każdego z czterech graczy) zebrali oni ich aż 16. Cztery brakujące to właśnie odpoczynek Mendy'ego oraz jedno wejście z ławki Tchouaméniego i dwa Camavingi.

Pierwszym Francuzem w dziejach klubu był Pedro Parages, który zasłynął także z tego, że to za jego prezesury Madrid CF dopisał do swej nazwy człon „Real” przyznany przez króla Alfonsa XIII. Sam Parages urodził się w Madrycie, jednak był Francuzem ze strony ojca. Po nim, pomijając czterech obecnie występujących dla Królewskich Franuzów, jego śladami poszło jeszcze 17 rodaków: Enrique Normand (1903-1909), Juan Petit (1914-1917), René Petit (1915-1918), Louis Hon (1050-1953), Jean Luciano (1950-1951), Raymond Kopa (1956-1959), Lucien Muller (1962-1965), Christian Karembeu (1997-2000), Nicolas Anelka (1999-2000), Claude Makélélé (2000-2003), Zinédine Zidane (2001-2006), Lassana Diarra (2009-2012), Karim Benzema (2009-actualidad), Raphaël Varane (2011-2021), Enzo Zidane (2016-2017), Theo Hernández (2017-2019), Luca Zidane (2019-2020) i Alphonse Areola (2019-2020).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!