Casemiro: Real Madryt żyje ze zwycięstw i trofeów

– Tytuł na start sezonu? Coś ważnego. Kolejny tytuł... Ten klub z tego żyje. Rozpoczęcie od wygranej jest ważne. Wiedzieliśmy, że to był mecz za zasługi z poprzedniego sezonu i myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zagraliśmy dobrze, dobrze kontrolowaliśmy mecz. Trzeba to świętować, to kolejny tytuł.

– Ten sezon będzie trudniejszy? [śmiech] Real zawsze jest faworytem i ten herb zawsze zobowiązuje cię do wygrywania. Zawsze musisz dać z siebie maksimum na boisku i grać jak najlepiej. Jasne, to jest futbol, wygrywasz i przegrywasz, ale zaangażowanie i dawanie z siebie maksimum to minimum, jakie możemy z siebie dawać. Robimy to dla wszystkich, którzy są z nami. Wiemy, że taki jest ten klub. Real Madryt żyje ze zwycięstw i trofeów, niezależnie jak je zdobywasz. To jest Real Madryt.

– Czy zgadzam się, że mamy lepszą kadrę niż w poprzednim sezonie? W poprzednim sezonie mieliśmy już jakościowych zawodników, a teraz dochodzą piłkarze, którzy wiele wniosą i bardzo nam pomogą. Każdy może mieć swoje zdanie. Myślę, że gdy dochodzi ktoś nowy, przychodzi ze świetnym nastawieniem. Zawodnicy będący tutaj dłużej też chcą pokazywać swoje i pokazywać, że też potrafią. To jest klucz. Jak mówię, ten klub z tego żyje, z presji i chęci wygrywania. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, co roku jest tak samo [uśmiech].

– Co mogę powiedzieć nowego o Benzemie? Prawda jest taka, że wcześniej nie patrzyliśmy tak mocno na Karima, bo mieliśmy Cristiano, który strzelał po 50 goli na sezon. Dla mnie jednak Karim w ogóle się nie zmienił. To ten sam sposób gry i rozumienia gry. Zawsze rozmawialiśmy, że to najlepsza 9 na świecie i nią pozostaje. To prawda, że w tych dwóch latach zrobił krok do przodu pod względem goli i brania zespołu na swoje plecy. Wszyscy są tu ważni, Karim także. Jasne jest, że teraz wygra Złotą Piłkę, bo nikt nawet się do niego nie zbliża.