Advertisement
Menu
/ marca.com

Vallejo się nie poddaje

W starciu z Juventusem Hiszpan zanotował asystę przy trafieniu Marco Asensio. Obrońca jest świadomy swojej sytuacji i hierarchii w drużynie, jednak mimo to chce zostać w Realu Madryt.

Foto: Vallejo się nie poddaje
Fot. Getty Images

Jesús Vallejo może w Helsinkach wygrać swoje ósme trofeum jako zawodnik Realu Madryt. Królewscy zmierzą się z Eintrachtem Frankfurt, czyli z klubem, do którego Hiszpan udał się na wypożyczenie przed sezonem 2016/17. Co ciekawe, obrońca tuż po przybyciu do Frankfurtu zdecydował się na udzielenie wywiadów i zaprezentowanie się dziennikarzom z klubowej prasy, co od razu wywołało w Niemczech pozytywne wrażenie. 

25-latek od zawsze wykazuje się profesjonalną postawą, choć jego historia w Realu Madryt nie potoczyła się tak, jakby tego chciał. Na Santiago Bernabéu spędził łącznie trzy sezony, w trakcie których wystąpił w 27 spotkaniach. Powtarzające się kontuzje opóźniły jego rozwój, a rywalizacja o miejsce w składzie była coraz większa. W swojej karierze Vallejo musiał uznać wyższość w hierarchii takich graczy jak Ramos, Varane, Militão czy Alaba, a w tym roku do zespołu dołączył również Antonio Rüdiger. 

Los rzuca Hiszpanowi kolejne kłody pod nogi, jednak ten nie zamierza się poddawać. Na ten moment nie dostał poważniejszych ofert z innych klubów, dlatego wciąż chce skupiać się w pełni na Realu Madryt. Defensor doskonale zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji i jest świadomy, że w kolejnym sezonie znów będzie tylko rezerwowym i będzie musiał ciężko pracować, aby dostawać od trenera kolejne minuty.

Kończące się tournée pokazało, jaka będzie wyglądać rola Vallejo w sezonie 2022/23. Zawodnik nie wraca jednak ze Stanów Zjednoczonych z niczym – w starciach z Clubem América i Juventusem spędził na murawie prawie godzinę. Ancelotti chce mieć stopera w swojej kadrze i jego sytuacja wygląda zupełnie inaczej niż choćby Mariano czy Odriozoli, którzy dostali jasny sygnał od Włocha, że drzwi są dla nich zamknięte. Przeciwko Juventusowi obrońca nie tylko spisał się dobrze, ale zaliczył również asystę przy trafieniu Marco Asensio. 

Zawodnik wraca do Europy z lepszymi odczuciami, niż gdy ją opuszczał. Celem Hiszpana, niezależnie od swojego statusu w zespole, jest pozostanie w Realu Madryt. Obecność 25-latka w kadrze nie jest żadnym problemem dla Carletto, który wie, że ma w drużynie kogoś, kto w każdym momencie jest w stanie wejść na murawę i dać z siebie wszystko. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!