AS: Militão 2028

Po oficjalnym zamknięciu sezonu 2021/22 przychodzi pora na pierwsze ruchy kadrowe w Madrycie. I w tym kontekście nie mówi się tylko o potencjalnych nowych transferach, ale również o nowych kontraktach obecnych zawodników Królewskich. Jednym z nich jest Éder Militão, który miał już dojść do pełnego porozumienia z klubem i niebawem przedłuży swoją umowę do 2028 roku.

Brazylijski stoper jest jednym z kluczowych zawodników w zespole Carlo Ancelottiego i wraz z Davidem Alabą doprowadził do tego, że madridistas bardzo szybko mogli zapomnieć o odejściach Sergio Ramosa i Raphaëla Varane'a. Były zawodnik FC Porto ten definitywny krok naprzód wykonał jeszcze pod koniec sezonu 2020/21, gdy wobec licznych kontuzji w defensywie Los Blancos wskoczył do pierwszego składu, którego już od tamtej pory nie opuścił. Jeszcze nie tak dawno wielu wróżyło Militão szybki koniec jego przygody na Santiago Bernabéu, ale teraz nikt nie ma wątpliwości, że jego przyszłość jest właśnie w stolicy Hiszpanii.

24-letni Brazylijczyk do Realu Madryt przeniósł się w 2019 roku za 50 milionów euro, stając się tym samym najdroższym obrońcą w całej historii klubu. W tamtym momencie wielu madridistas nie rozumiało takiego kroku w wykonaniu dyrekcji sportowej Królewskich, która bez większego wahania zdecydowała się wyłożyć tak duże pieniądze za zawodnika, który nie dał się jeszcze poznać szerszej publiczności w Europie. Jednak na przestrzeni ostatniego roku sytuacja stopera odmieniła się o 180 stopni.

W ostatnim sezonie Militão rozegrał w sumie 50 meczów (wszystkie w pierwszym składzie) i zdobył dwie bramki. Ogólnie w koszulce Realu Madryt zgromadził jak do tej pory 91 występów i wygrał Ligę Mistrzów, dwa mistrzostwa Hiszpanii i dwa Superpuchary Hiszpanii. Jednocześnie umocnił w tym czasie swoją pozycję w reprezentacji Brazylii, w której może liczyć na regularne powołania od selekcjonera Tite – obecnie jest w kadrze na towarzyskie spotkania z Koreą Południową i Japonią, a na horyzoncie jest przed nim wyjazd na mundial w Katarze.