Advertisement
Menu
/ marca.com

Konfrontacja stulecia

Największym błędem losu przy powtórzonym losowaniu było skojarzenie już w 1/8 Realu Madryt i PSG.

Foto: Konfrontacja stulecia
Fot. Getty Images

Już na samym starcie fazy pucharowej skojarzone zostały kluby, których konfrontację można by określić dwumeczem stulecia. Gdziekolwiek bowiem zajrzymy, tam od razu na pierwszy rzut oka rzuca się jakiś podtekst. 

Mbappé, przyszły gracz Realu?
Od pierwszego stycznia atakujący może podpisać umowę z dowolnym klubem. Jeśli tylko nie zmieni zdania i nie przedłuży kontraktu z PSG, więcej niż możliwe, że od lata Francuz będzie piłkarzem Realu Madryt. Najpierw jednak przyjdzie mu zmierzyć się z Królewskimi jako piłkarz PSG. Po raz ostatni, gdy Kylian wystąpił na Bernabéu, został pożegnany przez kibiców gospodarzy owacją. 

Powrót Sergio Ramosa
Jeśli tylko stoper zdąży dojść do pełni dyspozycji, wystąpi przeciwko Realowi w pierwszym składzie. Jego powrót na Bernabéu ma wszelkie zadatki, by stać się historycznym wydarzeniem. Bardzo ciekawe, jaka byłaby w jego przypadku reakcja publiki. Sergio jest niekwestionowaną legendą klubu, jednak na pewno nikt nie zapomina o okolicznościach, w jakich opuszczał stolicę Hiszpanii. 

Messi ponownie na Bernabéu 
W świątyni Królewskich po raz kolejny pojawi się także Leo Messi. W zasadzie trudno znaleźć w przypadku rywalizacji Realu i PSG jakikolwiek bardziej wyrazisty podtekst. 

Al-Khelaifi i Florentino razem w loży?
Relacje Realu z PSG w ostatnim czasie uległy znacznemu pogorszeniu. Wszystko oczywiście związane jest z niedoszłymi przenosinami Mbappé minionego lata. Kluby, które żywiły wobec siebie olbrzymi szacunek, obecnie przeżywają między sobą chwile wzmożonego ciśnienia. Zobaczymy, czy działacze obu klubów spotkają się przed meczem na wspólnym obiedzie. 

Keylor Navas, wypchnięty idol
Bramkarz cieszy się wśród kibiców Realu statusem prawdziwego idola. Fani dali zresztą temu wyraz już przy poprzedniej okazji. Kostarykanin na pewno będzie chciał udowodnić, że nie ma się czego wstydzić na tle Thibaut Courtois. 

Achraf w swoim domu
Marokańczyk nie miał szczęścia, gdy zawitał na stadionie Realu jako piłkarz Interu. Na pewno będzie chciał jednak udowodnić, że w Madrycie przedwcześnie go skreślono. Piłkarz nigdy nie ukrywał, że jego największym marzeniem jest triumfowanie w białej koszulce. 

Zemsta Hazarda
Eden tak długo boryka się z problemami, że niektórzy pewnie już zapomnieli, iz jego męka rozpoczęła się na Bernabéu. Kopnięcie przez Meuniera spowodowało u atakującego poważny uraz kostki, który tak naprawdę okazał się dla niego wyrokiem. W tamtej potyczce z PSG Belg rozgrywał swój najlepszy mecz po transferze do stolicy Hiszpanii. Od tamtej pory choćby na chwilę nie podniósł głowy. Nadchodzi dobra okazja, by się odkuć. 

Di María, przekonwertowany Katalończyk
Odejście Argentyńczyka z Realu Madryt nie przebiegało w zbyt miłej atmosferze. Jego relacje z byłym klubem kompletnie się zaś posypały. Dziś na Bernabéu będą patrzeć na niego jeszcze bardziej krzywym wzrokiem po tym, jak piłkarz wyznał, że był nie tak dawno bliski transferu do Barcelony. 

Leonardo i jego ataki
Dyrektor sportowy PSG bardzo ostro krytykował Real za próby pozyskania Mbappé. Brazylijczyk prosił nawet FIFA o ukaranie Królewskich. Czas pokaże, czy ujrzymy go w loży honorowej Bernabéu.

Vinicius, niemożliwe marzenie PSG?
Ten sam Leonardo nie miał żadnego problemu, by publicznie przyznać, że podoba mu się Vinicius. Tym bardziej interesujące będzie ujrzenie go w akcji przeciwko zespołowi, do którego działacze PSG chętnie by go dokooptowali. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!