Advertisement
Menu
/ marca.com

Ancelotti ma nowe tridente

Ostatnie spotkania pokazują, że w ofensywie Królewskich powstaje nowa hierarchia, która różni się od tej, jaką widzieliśmy na starcie sezonu.

Foto: Ancelotti ma nowe tridente
Fot. Getty Images

14 sierpnia 2021 roku Real Madryt gości na boisku Alavés w pierwszej kolejce La Ligi. Wątpliwości co do ataku w zespole Carlo Ancelottiego jest niewiele. Trener stosuje hierarchię i obok niekwestionowanego Karima Benzemy wystawia Edena Hazarda i Garetha Bale'a. Ani Walijczyk, ani Belg nie dokończyli meczu. Po godzinie gry, gdy Królewscy prowadzili już pewnie 3:0, Vinícius wszedł za Edena, a Rodrygo za Garetha. Ten pierwszy dołożył swoją bramkę w doliczonym czasie gry.

W drugiej kolejce Real Madryt jedzie na Ciutat de Valencia. Carletto powtarza swój atak. Bale daje Królewskim prowadzenie w 5. minucie, ale włoski trener znów przeprowadza te same zmiany: Vini i Rodrygo na boisku, Hazard i Bale poza nim. I po raz kolejny starszy z Brazylijczyków trafia do siatki, ale tym razem dwukrotnie, co pozwala na remis w trudnym spotkaniu z Levante.

Vini zasłużył na miejsce w jedenastce w trzecim spotkaniu, które rozegrano na Villamarín. Hazard jest zmiennikiem, Bale starterem. Przeciwko Celcie wraca Belg, a wypada Walijczyk, który doznał kontuzji na poprzedniej sesji treningowej. Później nadchodzi mecz z Interem, a Rodrygo zdobywa swoją pierwszą bramkę po wejściu na boisko, gdy zmienia Lucasa. Hazard nie podnosi się z ławki. Do gry wraca na Estadio Mestalla, gdzie Królewscy wygrywają 2:1 w samej końcówce, ale bramkowy bilans Belga pozostaje zerowy.

Set z Mallorcą
W końcu, podczas wizyty Mallorki na Santiago Bernabéu, Ancelotti decyduje się na nowy atak: Benzema w środku, otoczony przez Rodrygo i Viníciusa. Real zagrał swój najlepszy mecz do tej pory i rozgromił gości 6-1.

To był pierwszy mecz, w którym Ancelotti zestawił ze sobą weterana Francuza i dwie brazylijskie perełki. Tak bardzo spodobało mu się to zestawienie, że powtórzył je przeciwko Villarrealowi, ale zmienił Rodrygo w połowie meczu, aby wprowadzić Camavingę i wzmocnić środek pola: 0:0. Potem przyszły fiaska przeciwko Sheriffowi (Hazard w wyjściowym składzie) i Espanyolowi (4-4-2, z Benzemą i Vinim z przodu), a następnie powrót do mieszanki młodości i doświadczenia przeciwko Szachtarowi. Rezultat to kolejna wysoka wygrana, z bramkami Viniciusa i kolejnym golem Rodrygo. Hazard pozostał w Madrycie, ograniczony przez drugą w tym sezonie kontuzję mięśniową. A o Bale'u wciąż nie było żadnych wieści.

Kolejne zniknięcie Hazarda
Belg wyzdrowiał jednak na czas, by zagrać w Klasyku, choć Ancelotti miał wiele wątpliwości. „Jeśli taki zawodnik jak Rodrygo gra tak dobrze, to trudno go zmienić”, powiedział po zwycięstwie na Ukrainie. A Hazard, przy całym swoim rodowodzie i hierarchii, przesiedział całe spotkanie na ławce. W rzeczywistości nie zagrał ani minuty w meczu, w którym po raz czwarty w tym sezonie Carletto wystawił Benzemę razem z dwoma Brazylijczykami. Wynik: zwycięstwo w Barcelonie. I piąty Klasyk bez śladu po Belgu.

Niepokonani
Faktem jest, że ta mieszanka działa, biorąc pod uwagę wyniki. Benzema, Vini i Rodrygo rozpoczęli razem 12 meczów w wyjściowej jedenastce i odnieśli dziewięć zwycięstw oraz trzy remisy. Próbka nie jest zbyt obszerna, ale może posłużyć do potwierdzenia dobrego zrozumienia między tą trójką, z którą Real nie zaznał porażki, odkąd po raz pierwszy zagrali razem 7 grudnia 2019 roku, w ligowym zwycięstwie 2:0 nad Espanyolem na Bernabéu. W sumie ta trójka przyczyniła się do zdobycia 14 z 26 bramek w tych 12 meczach (10 w La Lidze i dwa w Lidze Mistrzów). W Barcelonie Ancelotti wolał nawet zostawić na ławce Fede Valverde, by nie rozbijać tridente, po tym jak dał jasno do zrozumienia, że formacją drużyny będzie 4-3-3. Idea ta wydaje się nie podlegać dyskusjom.

Nakreślone miejsca
Mając na boisku Benzemę, Viniego i Rodrygo, rozkład przestrzeni w ataku jest racjonalny. Benzema zajmuje środkową alejkę, choć ze swobodą może szukać kombinacji na obu flankach. Na lewej stronie znajduje się Vinícius, co jest dalekie od czasów, gdy Zidane, chcąc dać Hazardowi miejsce, ustawiał byłego gracza Flamengo na prawej flance. Rodrygo odnajduje się na prawej stronie, gdzie rozegrał 10 z 11 meczów dla Realu w tym sezonie i stamtąd dołożył dwie bramki oraz asystę. Vini ma siedem goli i trzy asysty, a Benzema jedenaście i osiem. Bale i Hazard mają na koncie odpowiednio jedną bramkę i jedną asystę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!