Piqué: Vinícius przyznał mi, że miał przejść do Barcelony

– Vinícius ma mnóstwo talentu, gościu. Do wszystkiego. A wiesz, że Vinícius był o krok od przyjścia do Barcelony? [Ibai mówi, że Real wydaje się teraz lepszą opcją, jeśli wchodzi do walki o zawodnika] Nie, po prostu zaoferowali mu dwa razy więcej, odwieczna historia.

– Rozmawiałem osobiście z Viníciusem zanim poszedł do Realu. W rozmowie gość przyznał mi, że ma wszystko załatwione z Barceloną. [Ibai mówi, żeby Piqué nie próbował robić zamieszania przed Klasykiem] Niech wyjdzie i zaprzeczy, że to nie jest prawda. Jeśli wyjdzie, to obalimy jego tezę [śmiech]. Ale to było załatwione.

– Nie pamiętam, dlaczego z nim rozmawiałem. Po prostu miałem go przywitać w szatni i takie tam. Temat był domknięty, ale przyszedł Real w ostatniej sekundzie i zaoferował mu wszystko.

– Vinícius przydałby się Barcelonie? Ja wybieram Ousmane'a [Dembélé], Ansu [Fatiego]...

– Organizacja kolejnego mundialu [jak tego z podbijaniem balona] na nowym Santiago Bernabéu? Jeśli zadzwoni Florentino i powie, że mam nowe Bernabéu za darmo, to nie odmówię. Wtedy to zrobimy. Czy nie kłóci się to z moim barcelonismo? To coś innego. Zawsze mówiłem, że to jedna z rzeczy, którą lubię najbardziej, gdy wychodzę w tych barwach na Bernabéu. To dla mnie bombowa sprawa. Zupełnie inna sprawa to znalezienie miejsca na nasze wydarzenie. Nasze wydarzenie będzie ogromne, więc potrzebujemy stadionu o takich warunkach. Jeśli kiedyś zdecydujemy się zrobić coś poza Barcelonę, mogłoby to się odbyć na Bernabéu. Temat jest taki, że Florentino za darmo to nawet za nic nie podziękuje. Dlatego mówię, że gdyby zrobił to za darmo, bo cena za takie coś musi być bardzo wysoka. Musielibyśmy to podliczyć.

– Czy myślę, że Florentino dowiedział się o mundialu w podbijanie balona? On lubi te wszystkie nowinki. Myślę, że tak, bo informacje o nim pojawiały się w dziennikach biznesowych, które on czyta. Przynajmniej zwrócił na to uwagę.