Advertisement
Menu

Hiszpania w finale Ligi Narodów

Hiszpania pokonała Włochów na San Siro i zagra w finale Ligi Narodów. Dwa gole strzelił Ferran, a w końcówce pierwszej połowy czerwoną kartkę otrzymał Bonucci.

Foto: Hiszpania w finale Ligi Narodów
Fot. Getty Images

Stadion San Siro okazał się dzisiaj szczęśliwy na Hiszpanów, którzy po dobrym występie pokonali Włochów 2:1 w półfinale Ligi Narodów. La Roja przeprowadziła dwie ładne i skuteczne akcje w pierwszej połowie, a później w dużej mierze kontrolowała mecz. Dwukrotnie do siatki trafił Ferran. Włosi przez całą drugą połowę musieli grać w osłabieniu, więc nie byli w stanie rozwinąć skrzydeł. Strzelili co prawda kontaktowego gola, ale na więcej nie było ich dzisiaj stać. Ich niesamowita passa 37 spotkań bez porażki dobiegła końca, i to na własnym terenie. Hiszpania czeka teraz na rywala w finale. Będzie nim Belgia lub Francja.

Na początku spotkania z bardziej zdecydowanym pressingiem ruszyli Włosi. Hiszpanie potrzebowali trochę czasu na uspokojenie sytuacji, a kiedy już to zrobili, zbudowali akcję od samej obrony. Wykończył ją Ferran, wykorzystując dośrodkowanie Oyarzabala. Niemal natychmiast La Roja mogła podwyższyć prowadzenie. Uderzał Alonso i piłka prześlizgnęła się między rękami Donnarummy i trafiła w słupek. Włochów w tej sytuacji uratował Bonucci. W końcu do głosu doszli też Włosi. Znakomitą szansę na doprowadzenie do wyrównania miał Insigne. Futbolówkę wyłożył mu Emerson, ale atakujący Napoli nie trafił w bramkę. Sytuacja gospodarzy skomplikowała się w 42. minucie. Bonucci w walce o piłkę uderzył Busquetsa łokciem i arbiter ukarał go drugą żółtą kartką. Hiszpania bardzo szybko wykorzystała grę w przewadze. W doliczonym czasie gry La Roja znów popisała się piękną zespołową akcją i ponownie duet Oyarzabal – Ferran skutecznie ją wykończył.

W drugiej połowie przewaga Hiszpanii w posiadaniu piłki była ogromna. Grając w osłabieniu, Włosi mogli jedynie wyczekiwać na kontrataki. Po jednym z nich Chiesa trafił w słupek, ale i tak sędzia odgwizdał tam spalonego. Poza tym znacznie bliżej trzeciego gola byli goście. Oyarzabal mógł okrasić swój występ golem, jednak minimalnie się pomylił. Co ciekawe, mimo dużej przewagi, La Roja długo nie potrafiła oddać celnego strzału na bramkę Donnarummy. Włoski golkiper musiał interweniować dopiero w 78. minucie, kiedy stanął oko w oko z Alonso. Hiszpania poczuła się zbyt pewnie i po jednym z rzutów rożnych nadziała się na kontratak. Chiesa przejął podanie Yeremy’ego Pino, pognał w kierunku bramki rywali i wyłożył piłkę Pellegriniemu, który musiał tylko dołożyć nogę. Włosi do końca walczyli o drugiego gola, ale nie byli nawet blisko. Hiszpania wygrała na San Siro i awansowała do finału.

Włochy – Hiszpania 1:2 (0:2)
0:1 Ferran Torres 17’ (asysta: Oyarzabal)
0:2 Ferran Torres 45+2' (asysta: Oyarzabal)
1:2 Pellegrini 83’ (asysta: Chiesa)

Włochy: Donnarumma, Emerson, Bastoni, Bonucci (czerwona kartka 42’), Di Lorenzo, Verratti (Locatelli 58’), Jorginho (Pellegrini 64’), Barella (Calabria 72’), Insigne (Kean 58’), Chiesa, Bernardeschi (Chiellini 46’).

Hiszpania: Simón, Azpilicueta, Laporte, Pau Torres, Alonso, Koke (Merino 75’), Busquets, Gavi (Sergi Roberto 84’), Sarabia (Gil 75’), Oyarzabal, Ferran Torres (Yeremy 49’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!