Advertisement
Menu

Powrót na salony

Real Madryt zmierzy się dziś z Interem w meczu, który dla Królewskich ma być pierwszym krokiem w kierunku odbudowania swojej pozycji sprzed kilku lat.

Foto: Powrót na salony
Fot. własne

Przez wiele lat byłeś (lub byłaś, szanowne czytelniczki) jedną z najważniejszych, jeśli nie najważniejszą postacią na wszelkiego rodzaju uroczystościach i balach dla największej śmietanki. Zostawałeś na parkiecie do późna, wszyscy śmiali się z twoich żartów i zachwycali twoją elokwencją, a wielokrotnie odbierałeś najlepsze nagrody. Jednym słowem, byłeś duszą tych spotkań, bez ciebie to nie było to samo.

Przyszły jednak trochę chudsze lata. Na te elitarne przyjęcia zaczęły przychodzić również inni, którzy chcieli skupiać na sobie uwagę. Często w najlepszych strojach, sponsorowanych pieniędzmi z lewych źródeł (“nie wiem, tak mówią na mieście”). Coraz większym zainteresowaniem cieszyli się goście z Anglii czy Niemiec, gdzie najwięcej się teraz działo i siłą rzeczy na przestrzeni ostatnich trzech lat zacząłeś nieco odsuwać się w cień. Nadal zostawałeś do późna, ale bywało to trudne, bo nowi goście naprawdę przeciągali te imprezy. Nadal miałeś znaczenie, ale nacisk zainteresowania przesuwał się gdzie indziej. Niesmak i pewna zadra pozostają, prawda? 

Należy więc albo pogodzić się z przegraną i zrobić krok w tył, co nigdy nie było nawet opcją, albo dalej przeć do przodu i wrócić na należne ci miejsce. Jest wiele metod, by to zrobić, ale tobie nie chodzi o ekstrawaganckie stroje, zwracające uwagę wszystkich dookoła, ale niekoniecznie w pozytywny sposób. Nie chodzi też o bycie najgłośniejszym i mówienie, że „historia jest ci coś winna”. Zaliczyłeś kilka wpadek, to zrozumiałe. Ale wrócić chcesz z klasą i tą klasą wszystkich dookoła zachwycić.

Dziś Real Madryt musi zrobić pierwszy krok, by ponownie swoją klasą zachwycić oraz zadziwić piłkarską Europę. Naprzeciw staje Inter, czyli drużyna, która na ten tytułowy powrót na salony czeka jeszcze dłużej niż Królewscy, ale być może będzie musiała poczekać jeszcze trochę. Będzie to niewątpliwie starcie zacięte, bo przecież mediolańczycy, po kilku sezonach gry w Lidze Mistrzów po wielu latach przerwy, chcą wreszcie pokazać, że są w stanie rywalizować w tych rozgrywkach i choćby wyjść z grupy, a nie jedynie do końca walczyć o trzecie miejsce. Zmian w ekipie Nerazzurich było sporo, głównie spowodowanych problemami finansowymi właścicieli klubu, ale Simone Inzaghi pokazuje, że nawet jeśli zamienisz Lukaku na Džeko a Hakimiego na Darmiana, możesz, przynajmniej na dziś, walczyć o fotel lidera.

Królewscy natomiast, a przede wszystkim chyba ich kibice, podchodzą do tego spotkania z entuzjazmem i ekscytacją, jakiej w białej części Madrytu nie widzieliśmy od naprawdę wielu, wielu miesięcy. Choć obecna defensywa w niczym nie przypomina tej z poprzednich sezonów i widać to w statystyce traconych bramek, to ofensywa również nie przypomina tego, czym była wielokrotnie w poprzednich latach. Jedyną stałą zdaje się być forma Karima Benzemy, który w niesamowity sposób zaczął sezon. Jeśli do tego dorzucimy Viníciusa, który do swojej typowej gry, ambicji i walki dorzucił po prostu uśmiech i wykończenie, mamy przepis na drużynę, która swoim sympatykom nie pozwala się oderwać od telewizora.

Obyśmy więc dziś mieli okazję również zobaczyć tak ofensywny, radosny futbol jak w tym sezonie, który sprawi, że sami w sobie stwierdzimy – „warto było czekać”. Niech ten mecz będzie jedynie pierwszym krokiem w stronę powrotu na salony w roli najjaśniejszej postaci, jak za pierwszej kadencji Zinédine'a Zidane'a. A na odrobinę solidności defensywnej z pewnością nikt się nie obrazi.

***

Spotkanie z Interem rozpocznie się o godzinie 21:00. W Polsce będzie można je obejrzeć na kanale na Polsat Sport Premium 1 oraz TVP 1.

Spotkanie można też wytypować w FORTUNA. Najbardziej prawdopodobnym strzelcem gola jest Benzema z kursem 2,50. Trafienie drugiego Lautaro wyceniane jest kursem 2,80, a trzeciego Džeko 3,00.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!