Advertisement
Menu
/ as.com

Marcelo pójdzie śladami Roberto Carlosa?

Marcelo może pójść śladami swojego idola, Roberto Carlosa i na zakończenie swojej kariery przenieść się do tureckiego Fenerbahçe. Kontrakt 33-letniego Brazylijczyka z Realem Madryt wygasa w 2022 roku.

Foto: Marcelo pójdzie śladami Roberto Carlosa?
Fot. Getty Images

Hiszpania, Francja, Włochy, Anglia, Niemcy... W największych ligach Europy letnie okienko transferowe jest już przeszłością, ale zupełnie inaczej wygląda sytuacja wśród tureckich klubów, które transferów mogą dokonywać jeszcze dzisiaj do północy. Tym samym w Turcji na celowniku znaleźli się ci zawodnicy, którzy są całkowicie pomijani przez swoich obecnych trenerów lub nie mogą liczyć na zbyt wiele szans na grę. Wśród nich pojawia się nazwisko Marcelo, którego usługami poważnie ma być zainteresowane Fenerbahçe.

Brazylijczyk od tego sezonu jest nowym pierwszym kapitanem Realu Madryt, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że w zespole Carlo Ancelottiego będzie pełnił funkcję jedynie rezerwowego. Przed 33-latkiem w kolejce do miejsca na lewej obronie są w tym momencie David Alaba, który miał już nawet okazję wystąpić na tej pozycji w pierwszym meczu z Deportivo Alavés, powracający do zdrowia Ferland Mendy, który u Zinédine'a Zidane'a miał pewne miejsce w pierwszym składzie i Miguel Gutiérrez, z którym wiązane są w klubie duże nadzieje.

Ogólnie podczas pierwszego etapu Ancelottiego w Madrycie Marcelo odgrywał znaczącą rolę, ale nie unikał przy tym sytuacji, w których w tych najważniejszych momentach lądował na ławce rezerwowych – tak było chociażby w finale Ligi Mistrzów w 2014 roku, gdy w podstawowej jedenastce wyszedł Fábio Coentrão. Już wtedy jasnym było, że włoski szkoleniowiec nie toleruje niepewności Brazylijczyka w defensywie. Niepewności, która wraz z upływem kolejnych lat tylko się pogłębia.

Jak informuje AS, nie można wykluczyć, że Marcelo jeszcze w tym sezonie przeniesie się do Fenerbahçe. Obecny kontrakt lewego obrońcy z Realem Madryt obowiązuje do 2022 roku i gwarantuje mu zarobki w wysokości ośmiu milionów euro netto rocznie. I chociaż Florentino Pérez zapowiadał już, że nowy kapitan Los Blancos tego lata na pewno nie opuści klubu, to fakty są takie, że przez praktycznie cały sezon opaskę kapitańską na boisku i tak dzierżył będzie Karim Benzema.

Śladami Roberto Carlosa
Mimo wszystko wiele wskazuje na to, że Marcelo wypełni swój kontrakt z klubem z Santiago Bernabéu i nowych wyzwań zacznie poszukiwać dopiero w 2022 roku. I wydaje się, że wówczas na horyzoncie ponownie pojawi się Fenerbahçe, które w 2007 roku było już w stanie zakontraktować Roberto Carlosa, któremu w tamtym czasie również wygasała umowa z Realem Madryt. Po zakończeniu obecnego sezonu Marcelo będzie miał 34 lata i Turcja powinna być dla niego idealnym kierunkiem, aby na spokojnie dograć ostatnie lata swojej kariery w Europie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!