Advertisement
Menu
/ as.com

Obawy wokół Mendy'ego

Ferland Mendy po długiej rehabilitacji wyraźnie stracił masę mięśniową. Przed nim jeszcze długa droga, aby wrócić na swój najwyższy poziom i ponownie powalczyć o pewne miejsce w pierwszym składzie Królewskich.

Foto: Obawy wokół Mendy'ego
Fot. własne

Ferland Mendy w końcu zaczyna dostrzegać światełko w tunelu. Francuski obrońca, który od maja był w stanie rozegrać tylko jeden mecz w koszulce Realu Madryt, jest na ostatniej prostej swojej rehabilitacji i już niebawem ma dołączyć do treningów wraz z resztą zespołu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i w międzyczasie nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to sztab techniczny Królewskich liczy na to, że dojdzie do tego po zakończeniu trwającej obecnie przerwy na reprezentacje.

Temat powrotu Mendy'ego od samego początku traktowany był przez klubowe służby medyczne z wielką ostrożnością. Żadnego pośpiechu, pokonywanie kolejnych etapów rehabilitacji krok po kroku i pełne skupienie się tylko i wyłącznie na mozolnej pracy w Valdebebas. I chociaż początkowo zapowiadano, że 26-latek będzie pauzował od trzech do maksymalnie sześciu tygodni, to fakty są takie, że jego absencja trwa już prawie cztery miesiące. Na szczęście dla madridistas w tym tygodniu w końcu pojawił się na boiskach treningowych, aby rozpocząć nawet lekkie ćwiczenia z piłką przy nodze.

Mimo wszystko powrót do zdrowia to jedno, a powrót do pełnej sprawności i gry na najwyższym poziomie to zupełnie co innego. Mendy'ego zawsze cechowały jego niesamowite warunki fizyczne, dzięki którym od pierwszej do ostatniej minuty meczu mógł praktycznie nieprzerwanie biegać po całej lewej stronie boiska. Jednak na ostatnich zdjęciach z Francuzem w roli głównej rzuca się w oczy to, jak mocno wydłużająca się rehabilitacja wpłynęła na utratę masy mięśniowej w nogach. A praca nad tym aspektem to bez wątpienia nie jest temat na kilka dni.

Sam Mendy już od dłuższego czasu wiedział, że przed nim niezwykle wymagająca i niewdzięczna praca. Z powodu kontuzji przegapił EURO 2020, ale jednocześnie nie chciał się zajmować jakimikolwiek tematami poza sportowymi. Od samego początku jasno zakomunikował, że nawet nie rozważa opuszczenia Realu Madryt i ostatnie dwa miesiące wykorzystał w 100%, aby jak najszybciej wrócić na boisko. Na starcie swojego trzeciego sezonu w stolicy Hiszpanii ma przed sobą dwa wielkie wyzwania – powrót do pełnej sprawności i utrzymanie pewnego miejsca w podstawowej jedenastce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!