Advertisement
Menu
/ as.com

Transfery premium w cenie ekonomicznej

Real Madryt chce częściej korzystać ze strategii, która pozwoliła sprowadzić tego lata Davida Alabę. W tym kontekście mówi się obecnie aż o pięciu głośnych nazwiskach – w 2022 roku wygasają kontrakty Leona Goretzki z Bayernu Monachium, Antonio Rüdigera z Chelsea, Paula Pogby z Manchesteru United, Eduardo Camavingi z Rennes i oczywiście Kyliana Mbappé z PSG.

Foto: Transfery premium w cenie ekonomicznej
Fot. własne

Jedno wzmocnienie (David Alaba z Bayernu Monachium), jedna sprzedaż (Raphaël Varane do Manchesteru United), jedno odejście po wygaśnięciu kontraktu (Sergio Ramos do PSG) i dwa wypożyczenia (Brahim Díaz do Milanu i Takefusa Kubo do Mallorki) – tak na ten moment wygląda okienko transferowe w wykonaniu Realu Madryt. I jeśli okaże się, że operacja z Kylianem Mbappé w roli głównej będzie ostatecznie niemożliwa do zrealizowania, to do 31 sierpnia nie będzie na tym polu większych zmian.

Na dłuższą metę klub planuje na stałe wdrożyć taktykę, jaką w ostatnich miesiącach zastosowano właśnie w przypadku Alaby. Austriak przeniósł się do Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu, po tym jak jego porozumienie z Bayernem wygasło w czerwcu tego roku. Zawodnik już wcześniej ustalił warunki indywidualnego kontraktu z Królewskimi i mając na uwadze fakt, że jego przenosiny nie wiązałyby się z jakąkolwiek gratyfikacją finansową względem Bawarczyków, mógł liczyć na wynegocjowanie dużo lepszej stawki na umowie. Teraz w podobnej sytuacji są Antonio Rüdiger, Leon Goretzka, Paul Pogba, Eduardo Camavinga i oczywiście Kylian Mbappé, którzy w dalszym ciągu odmawiają przedłużenia swoich kontraktów, które wygasają już w 2022 roku.

Leon Goretzka
W Niemczech już od jakiegoś czasu mówi się o tym, że Real Madryt nawiązał wstępny kontakt z otoczeniem 26-letniego pomocnika, gdyby ten wciąż opierał się przed parafowaniem nowej umowy z Bayernem Monachium. Zawodnik, który oczekuje zarobków w wysokości 10 milionów euro netto rocznie, odrzucił już pierwszą propozycję klubu ze stolicy Bawarii, który z kolei nie zamierza nawet zbliżać się do takiej sumy. W tym momencie obie strony są bardzo daleko od pełnego porozumienia i opcja z odejściem Goretzki za rok zupełnie za darmo nie wydaje się czymś nierealnym. Za sprawą Niemca Królewscy mogliby wykonać wielki krok w kierunku odnowy środa pola, w którym podstawowymi zawodnikami w dalszym ciągu pozostają 35-letni Luka Modrić, 31-letni Toni Kroos i 29-letni Casemiro. Sam Goretzka wyceniany jest obecnie na 70 milionów euro.

Antonio Rüdiger
AS o zainteresowaniu Antonio Rüdigerem informował kilka dni temu.
Niemiecki stoper o krok od opuszczenia Chelsea był już rok temu, gdy nie potrafił wywalczyć sobie zaufania w oczach Franka Lamparda. Jednak zwolnienie ówczesnego trenera The Blues i zatrudnienie Thomasa Tuchela pozwoliło obrońcy odzyskać miejsce w pierwszym składzie Chelsea, która głównie dzięki solidności w defensywie sięgnęła po triumf w Lidze Mistrzów. Mimo wszystko Rüdiger, który wyceniany jest obecnie na 28 milionów euro, wciąż nie potrafi dojść do porozumienia z klubem w kwestii nowego kontraktu, który wygasa już za rok. Sytuacji stopera bacznie przyglądają się Królewscy, którzy widzą w 28-latku idealne uzupełnienie dla Davida Alaby, Nacho i Édera Militão.

Paul Pogba
Stare i niespełnione marzenie Realu Madryt i przede wszystkim Zinédine'a Zidane'a. Wydaje się, że najbliżej było w 2019 roku, gdy sam pomocnik publicznie wypowiadał się na temat swoich chęci co do zmiany otoczenia. Wówczas jednak Manchester United odmówił rozpoczęcia jakichkolwiek negocjacji. W Anglii coraz głośniej mówi się o tym, że Pogba wypełni swój kontrakt z Czerwonymi Diabłami i w 2022 roku przeniesie się do stolicy Hiszpanii zupełnie za darmo. Mimo nieobecności Zidane'a klub poważnie rozważy opcję z 28-letnim francuskim pomocnikiem – głównie ze względu na jego jakość czysto sportową, jak i możliwości marketingowe i ekonomiczne. Na niekorzyść zawodnika, który wyceniany jest obecnie na 60 milionów euro, działa fakt, że jego agentem jest Mino Raiola, który nie utrzymuje zbyt dobrych relacji z władzami Królewskich.

Eduardo Camavinga
Real Madryt już od jakiegoś czasu bacznie śledzi postępy 18-letniej francuskiej perełki Rennes. Pierwsze podchody Królewscy robili już rok temu, ale wówczas Francuzi mieli zdecydowanie zbyt duże oczekiwania względem swojego zawodnika – mówiło się o kwotach rzędu 100 milionów euro. Kontrakt Camavingi z Rennes wygasa już w 2022 roku, ale Real Madryt nie będzie jedynym klubem, który ruszy po młodego pomocnika – w tym kontekście wymienia się również PSG. 18-latek wyceniany jest obecnie na 55 milionów euro.

Kylian Mbappé
Temat, który nie wymaga obszerniejszego komentarza. Real Madryt zrobi wszystko, aby sprowadzić Mbappé już teraz. Jeśli jednak nie będzie to możliwe, to francuski crack na Santiago Bernabéu przeniesie się dopiero za rok.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!