Mbappé wygwizdany na Parc des Princes

Przed wczorajszym meczem ze Strasbourgiem PSG przygotowało dla swoich kibiców prawdziwą fiestę przy okazji powitania pięciu nowych zawodników, którzy tego lata przenieśli się do stolicy Francji – Gianluigiego Donnarummy, Georginio Wijnalduma, Achrafa Hakimiego, Sergio Ramosa i Leo Messiego. Zanim jednak do tego doszło spiker wyczytał najpierw nazwiska wszystkich graczy zespołu prowadzonego przez Mauricio Pochettino. Ku zaskoczeniu wielu, gdy przyszła pora na Kyliana Mbappé, na trybunach Parc des Princes pojawiły się gwizdy.

Reakcja kibiców Les Parisiens jasno wskazuje na to, że mają oni już dość opery mydlanej z francuskim crackiem w roli głównej. Atakujący konsekwentnie odrzuca kolejne propozycje przedłużenia wygasającego w 2022 roku kontraktu, narzucając tym samym na klub dodatkową presję w kontekście potencjalnego transferu do Realu Madryt. Ewidentne niezadowolenie wśród paryżan może ostatecznie przekonać Nassera Al-Khelaïfiego, że najlepszym sposobem na rozładowanie coraz bardziej napiętej atmosfery byłaby po prostu sprzedaż Mbappé już teraz.

Tymczasem Real Madryt w dalszym ciągu pozostaje wierny swojej strategii. Po oficjalnym już domknięciu tematu z Messim w roli głównej klub jest przygotowany, aby w każdej chwili rozpocząć negocjacje z PSG i wyłożyć na stół około 150 milionów euro. Oczywiście Królewscy nie zamierzają w żaden sposób naciskać na paryżan, ale są przekonani, że wola samego zawodnika, kwestie związane z Finansowym Fair Play, a teraz również nastroje wśród kibiców zmuszą klub z Parc des Princes do podjęcia działań.