Advertisement
Menu

Początek przygotowań na minus

Real Madryt przegrał pierwszy mecz pretemporady przeciwko Rangersom 1:2. Bramkę dla Królewskich zdobył Rodrygo, a dla rywali strzelali Sakala oraz Itten.

Foto: Początek przygotowań na minus
Fot. własne

Pierwsza połowa była niezwykle intensywna. Można było jasno zobaczyć, że piłkarze obu ekip wzięli ten sparing na poważnie i od pierwszej minuty nie zamierzali zdejmować nogi z gazu. Po kilku początkowych minutach Królewscy zaczęli lepiej wymieniać podania i mogło się podobać, jak potrafią wyjść spod zasieków ustawianych przez rywali. W 9. minucie Los Blancos wyszli ze świetną kontrą. Ødegaard podciągnął z piłką dobre kilkadziesiąt metrów, znalazł Rodrygo, a ten na zamach, przy odrobinie szczęścia, minął dwóch rywali i spokojnie wykończył akcję.

To nie był jednak koniec emocji w pierwszej połowie, bo po dynamicznej akcji Rangers sytuację sam na sam z bramką miał Ryan Kent, ale w niezrozumiały sposób trafił w poprzeczkę. Chwilę później z rzutu wolnego uderzał Ianis Hagi, ale świetnie interweniował Łunin. Nie minęły trzy minuty, a ponownie bramce Łunina zagroził Kent i ponownie Ukrainiec doskonale wybronił strzał rywala. Obie ekipy sporo walczyły w środku pola, a żółty kartonik obejrzał Nacho. Po chwili zaś sędzia zaprosił wszystkich na przerwę.

Na drugą połowę nie wyszedł już Luka Jović, którego zmienił Arribas. Trzech zmian dokonał Gerrard. Królewscy zaczęli być nieco aktywniejsi, jeśli chodzi o rozgrywanie piłki na połowie rywali, ale nadal mieli problem z pressingiem rywali. Szczególnie w fazie wyprowadzania piłki podopieczni Gerrarda bardzo agresywnie atakowali piłkarzy Realu Madryt i jedna z takich sytuacji doprowadziła do gola wyrównującego. Fatalny błąd popełnił Lucas, który zamiast oddać piłkę, próbował się zastawiać. Tę zabrał mu Sakala i po kilku sekundach już pakował ją do siatki. Ancelotti zdecydował się przeprowadzić kilka zmian i między innymi oglądaliśmy wyżej Marcelo, ponieważ Miguel zmienił Rodrygo.

Wspomniany Miguel trafił w słupek kilka minut po wejściu, a chwilę później Królewscy jeszcze bardziej skomplikowali sobie sprawę, ponieważ drugą żółtą kartkę  zarobił Nacho i musiał opuścić boisko. To był jedynie początek kłopotów. Po rozegraniu rzutu rożnego gospodarze dośrodkowali w pole karne, a tam doszło do nieporozumienia między Antonio Blanco i Mario Gilą, w efekcie czego piłka trafiła pod nogi Ittena, a ten dość łatwo pokonał Łunina. W pozostającym kwadransie Królewscy raczej starali się po prostu utrzymywać przy piłce. Rangersi natomiast byli zadowoleni i nie pchali kolejnych akcji pod bramkę rywali. Wynik pozostał bez zmian.

Za nami więc pierwszy sparing podczas tej pretemporady w wykonaniu Realu Madryt, niestety przegrany. Trudno wyciągać nowe wnioski po tych 90 minutach, których nie mielibyśmy po zakończeniu poprzedniego sezonu. Przed Carlo Ancelottim, Antonio Pintusem i piłkarzami jeszcze wiele pracy, choć trzeba pamiętać, że Rangersi za tydzień zaczynają zmagania ligowe i mają za sobą już pięć sparingów. 

Rangers F.C. – Real Madryt 2:1 (0:1)
0:1 Rodrygo 8' (asysta: Ødegaard)
1:1 Sakala 55'
2:1 Itten 77'

Rangers: McGregor; Tavernier (72' Jones), Helander (46' Simpson), Goldson, Barišić (60' Bassey); Lundstram (46' Kamara), Davis, Hagi (60' Middleton); Wright (46' Wright), Kent (60' Patterson), Sakala (60' Itten).

Real Madryt: Łunin; Odriozola, Nacho, Chust (64' Chust), Marcelo; Blanco (85' Dotor), Ødegaard (78' Morante), Isco; Lucas (60' Marvin), Rodrygo (60' Gutiérrez), Jović (46' Arribas).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!