Advertisement
Menu
/ as.com

„Moim celem jest wywołanie u ojca wielu wątpliwości”

Davide Ancelotti wytłumaczył, na czym polega jego codzienna praca. Syn Ancelottiego ma być jego asystentem także w Realu Madryt

Foto: „Moim celem jest wywołanie u ojca wielu wątpliwości”
Fot. Getty Images

Pełny skład sztabu szkoleniowego nie został jeszcze ogłoszony i oficjalnie wiemy tylko, że pierwszym trenerem jest Carlo Ancelotti, za przygotowanie fizyczne odpowiada Antonio Pintus, a z bramkarzami pracuje Luis Llopis. Jedną z kluczowych postaci ma być jednak 32-letni syn Carletto. Davide będzie asystentem szkoleniowca, ponieważ już od kilku sezonów towarzyszy swojemu ojcu na ławce.

Davide grał w młodzieżowych drużynach Milanu do czasu, gdy zdecydował się dołączyć do ojca na ławce. Studiował nauki sportowe (jego praca magisterska na temat motoryki u piłkarzy została uznana za jedną z najlepszych), a na kursach trenerskich uzyskał bardzo wysokie noty: 137 na 140 z licencji UEFA B i 13 na 15 z licencji UEFA A. W tej ostatniej był najlepszy w swojej klasie i pracował jako trener od przygotowania w Realu Madryt podczas pierwszej kadencji Ancelottiego. Wcześniej pełnił tę samą funkcję w PSG. Kiedy Carletto odszedł do Bayernu i Napoli, Davide podążył już za nim jako asystent trenera.

W Evertonie był odpowiedzialny za organizację sesji treningowych: zawsze trwających od 75 do 90 minut, choć w Madrycie to Antonio Pintus projektuje i układa zajęcia. Jak wyjaśnił sam Davide w podcaście Training Ground Guru, jego funkcje w sztabie trenerskim ojca polegają, praktycznie rzecz biorąc, na byciu jego prawą ręką.

– Nie jest możliwe, żeby klub, który zmienia trenerów, wymieniał za każdym razem 12 osób, bo w ten sposób nie można przejść na wyższy poziom, nie można się poprawić. Trener jest po to, aby przygotować mecze i upewnić się, że strategia jest właściwa. To cała tajemnica.

– Moim obowiązkiem jest organizowanie sesji treningowych, upewnianie się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku, przygotowywanie akcji, pomaganie trenerowi w przygotowaniu strategii gry. Robimy to tydzień po tygodniu, wspólnie organizujemy program. Dzień po dniu mamy spotkanie ze sztabem medycznym, aby ocenić zawodników, którzy są dostępni na zajęcia. Oboje jesteśmy zaangażowani w organizację tego tygodnia. Jestem bardziej wyspecjalizowany w niektórych ćwiczeniach na boisku i upewniamy się, że zawodnicy wykonują indywidualny trening na boisku.

– Przed sesją treningową dzielimy się na grupy. Na przykład, ktoś może pracować nad jednym aspektem gry, jak budowanie akcji od tyłu z bramkarzem, a inny członek sztabu trenerskiego bierze inną grupę, aby pracować nad ćwiczeniami podawania czy posiadania piłki. Ojciec obserwuje więcej podczas normalnej sesji treningowej, ale może wkroczyć, przerwać ją i powiedzieć, co myśli, czasem poprawić, ale daje nam dużą odpowiedzialność. On zarządza tylko sesją taktyczną, kiedy gramy 11 przeciwko 11 na pełnym boisku dwa dni przed meczem. Jest przy tym dużo szacunku i ostateczna decyzja zawsze należy do niego, ale w dyskusji uczestniczymy wszyscy. Nie tylko ja, wszyscy ludzie. Nie zawsze tak jest. To jest taki trener, który lubi słuchać wszystkich.

– Moim celem jest wywołanie u niego wielu wątpliwości, wyrażenie swojej opinii. W końcu to on podejmuje decyzję. Nie jestem tu po to, by przytakiwać: „Tak, tak, tak”. Jestem tu jak każdy asystent trenera, mam pewność siebie, ja bardziej niż inni, by powiedzieć: „Nie, nie zgadzam się z tobą”. W ciągu tygodnia dużo pracujemy nad tym, co naszym zdaniem przeciwnik zrobi w danym meczu. Na boisku są dwie drużyny i musisz starać się zrozumieć, co one robią, ponieważ to, co one zrobią, będzie miało wpływ na to, co ty zrobisz, więc musisz rozpoznać sytuację i wiedzieć, co robić. Bez piłki jest tak samo. Musimy wiedzieć, jak wysoko naciskać, jak wykonywać przejścia, co robić, gdy jesteśmy z tyłu. Możesz zmienić system w zależności od graczy, których masz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!