Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Oficjalnie: Nacho 2023!

Real Madryt oficjalnie potwierdził dzisiaj, że przedłużył kontrakt z wychowankiem, którego dotychczasowa umowa wygasała w przyszłym roku.

Foto: Oficjalnie: Nacho 2023!
Fot. własne

W sprawie Nacho od samego początku wszystko wydawało się klarowne, bowiem obie strony chciały tego samego – pozostania wychowanka w klubie na kolejne lata i dziś stało się to faktem. „Real Madryt i Nacho Fernández doszli do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu z zawodnikiem, który pozostanie związany z klubem przez dwa kolejne sezony, do 30 czerwca 2023 roku”, poinformowali Królewscy na swojej oficjalnej stronie internetowej.

Nacho Fernández zostaje więc w stolicy Hiszpanii na kolejne dwa lata. Media nie informują o tym, jak będą wyglądały teraz zarobki wychowanka, ale na mocy poprzedniego kontraktu mógł liczyć na około 4 miliony euro netto rocznie. Można przypuszczać, że ze względu na trudną sytuację ekonomiczną klubu, jego wynagrodzenie będzie teraz podobne. Nie pensja była jednak kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji, a możliwość regularnej gry. Obrońca ma za sobą najlepszy sezon w barwach Los Blancos i jak co roku mógł liczyć na wiele ofert ze strony innych klubów. Pożegnanie z Sergio Ramosem sprawiło, że szanse Nacho na częstsze występy znacznie wzrosły, co skłoniło go do kontynuowania kariery w Madrycie.

Hiszpan jest jednym z niewielu piłkarzy, którzy z pełną odpowiedzialnością mogą nazwać się zawodnikami jednego klubu. Nacho jest związany z Realem równo od dwudziestu lat, ponieważ do klubu trafił na początku lipca 2001 roku, gdy był jeszcze nieopierzonym młokosem. Następnie piął się po wszystkich szczeblach szkółki, aż w kwietniu 2011 roku José Mourinho pozwolił zadebiutować mu w pierwszym zespole, gdy Królewscy mierzyli się z Valencią na Estadio Mestalla.

Nacho na dobre dołączył do pierwszego zespołu dopiero w sezonie 2012/13, gdyż przez dwa poprzednie lata grał przede wszystkim w Castilli, z którą udało mu się wywalczyć awans do Segunda División. Hiszpan nigdy nie był niekwestionowanym piłkarzem wyjściowej jedenastki i na boisku pojawiał się głównie wtedy, gdy z kontuzjami borykali się Ramos, Varane czy Pepe. Wychowanek nie narzekał jednak na swoją sytuację, a gdy już przyszło pojawiać mu się na murawie, rzadko kiedy zawodził, mimo że choruje na cukrzycę, co nie przeszkadza mu w grze na najwyższym poziomie.

31-latek rozegrał dotychczas 233 spotkania w pierwszej drużynie Realu Madryt i strzelił w nich 12 goli. Może pochwalić się też 22 występami w barwach reprezentacji Hiszpanii. W minionym sezonie Nacho był filarem defensywy i tylko nieliczni wiedzą, czemu nie znalazł uznania w oczach Luisa Enrique, który nie powołał go na Mistrzostwa Europy. W przyszłym sezonie defensor będzie za to jednym z kapitanów Królewskich.

Stoper jest już trzecim piłkarzem, z którym oficjalnie przedłużono w tym roku kontrakt. Pod koniec maja podpis na nowej umowie złożył Luka Modrić, a na początku czerwca Lucas Vázquez. Do klubu trafił też David Alaba, a pożegnał się z nim Sergio Ramos.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!