Advertisement
Menu
/ elmundo.es

Lider na boisku i rzecznik poza nim

Thibaut Courtois był w tym sezonie liderem zespołu na boisku i poza nim. Poza rolą bramkarza był także rzecznikiem szatni.

Foto: Lider na boisku i rzecznik poza nim
Fot. Getty Images

Courtois zawsze miał łatwość do uczenia się języków. Dzisiaj może porozumieć się po flamandzku, francusku, angielsku, niemiecku, hiszpańsku, włosku i portugalsku. Wszystko jest zasługą zdobywania przyjaciół z różnych krajów w szatniach kolejnych klubów. El Mundo stwierdza, że gigantyczny golkiper przy bliższym poznaniu szybko zyskuje. To pomogło mu w ostatnich latach zostać gwiazdą Realu Madryt na boisku, ale także po nim.

„Znowu idzie do nas Tibu”, to hasło widzowie telewizji Movistar+ znają aż za dobrze. Wypowiada je regularnie boiskowy reporter, który czeka po meczach La Ligi na wywiady z dwoma zawodnikami każdej ekipy. Courtois jest profesjonalistą także przed mikrofonem, okazując pokorę po zwycięstwach i prezentując samokrytykę po porażkach. Potrafi też wysłać klarowne przesłanie, gdy tego trzeba. „Nie jesteś marionetkami”, rzucił do La Ligi po meczu w Pampelunie. W sumie pojawiał się w tym sezonie przed mikrofonem Movistaru 14 razy, ponad dwa razy więcej niż którykolwiek jego kolega.

Przepustkę do odgrywania tej roli daje mu postawa na boisku. Belg w sobotę ma szansę zostać siódmym bramkarzem w historii Realu Madryt, który rozegra wszystkie 38 meczów w sezonie ligowym. Przed nim dokonali tego Casillas, Buyo, Bentancort, Vicente, Bañón i Zamora. Dziennik analizuje, że w dotychczasowych 37 występach był absolutnie kluczowy i decydujący poprzez swoją paradę w 12 z nich: przy 1:0 z Valladolidem, 0:1 z Levante, 1:1 z Barceloną, 0:1 z Sevillą, 2:1 Athletikiem, 1:1 z Elche, 1:1 z Huescą, 0:0 z Valladolidem, 0:1 z Atlético, 0:0 z Elche, 0:0 z Getafe oraz 0:0 z Betisem. Gazeta podsumowuje, że te obrony dały zespołowi około 20 punktów.

„To ważne, że mamy bramkarza dającego nam pewność. On wykonuje wielką pracę”, pochwalił go ostatnio Zidane, który zazwyczaj ucieka od ocen indywidualnych. „Parady Tibu są jednym z kluczy”, dodawał w tym okresie Casemiro. Te słowa słychać także coraz częściej na scenie międzynarodowej. „Wydaje się, że Courtois zawsze gra dobrze i że to jest normalne. Nie docenia się parad i punktów, jakie daję drużynie. Docenia się tylko mundial”, skarżył się sam Belg na zachowanie ekspertów w jego ojczyźnie. Jednocześnie podkreślał znaczenie zaufania, jakim obdarzył go Zizou: „Gdy byłem krytykowany, on we mnie wierzył i cały czas mi to powtarzał. To coś ważnego dla bramkarza”.

Courtois w Realu Madryt odbudował swój status i jest ponownie doceniany na równi z Neuerem, Oblakiem czy Ter Stegenem. Ubiegłoroczne Trofeo Zamora i występy w tym sezonie ponownie przywróciły go do debaty na temat najlepszego bramkarza na świecie. „Osiągnął poziom, na który możesz wejść tylko poprzez grę w takim klubie jak Real”, stwierdził w kwietniu po meczach Ligi Mistrzów selekcjoner Roberto Martínez.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!