Advertisement
Menu
/ euroleague.net

Laso: Jestem dumny z moich zawodników

Po spotkaniu z Efesem Pablo Laso pogratulował rywalom i w pozytywnych słowach wypowiadał się o postawie zespołu, który walczył do samego końca.

Foto: Laso: Jestem dumny z moich zawodników
Fot. Getty Images

Pablo Laso:
– Przede wszystkim chciałem pogratulować Efesowi zwycięstwa. Życzę im szczęścia w Final Four. Oczywiście oni są znakomitą drużyną, co udowodnili w play-offach. Nie mam nic innego do powiedzenia, niż złożenie gratulacji za wygraną.

– Jeśli chodzi o mój zespół, mogę mieć tylko dobre słowa dla zawodników. Utrzymywali się w play-offach od pierwszej minuty pierwszego meczu. Nie byliśmy w stanie wygrać, ale wiele się nauczyliśmy podczas tych play-offów. Rozwinęliśmy się jako grupa i myślę, że zawodnicy zasługują na gratulację za występ w tym sezonie Euroligi. Jestem z nich dumny. Jestem bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki moi gracze walczyli przez cały sezon, żeby dojść do tego punktu. Oczywiście nie jestem szczęśliwy, ponieważ kiedy przegrywasz takie spotkanie, czujesz rozczarowanie. Jednak jako trener muszę oddać zawodnikom zasługi za to jak byli konkurencyjni przez cały sezon.

Ergin Ataman (trener Efesu):
– To dla nas piękne emocje. Wierzę, że przez ostatnie dwa sezony zasłużyliśmy na to, żeby być w Final Four i walczyć o tytuł, który straciliśmy przed rokiem. Emocje były ogromne. Przegraliśmy dwa mecze w Madrycie, to dla nas wstyd, ponieważ w obu prowadziliśmy i dominowaliśmy, a później przegrywaliśmy w ostatnich dwóch minutach. Myślę, że dzisiaj rozegraliśmy nasze najgorsze spotkanie, ale mieliśmy jednego znakomitego zawodnika, Chrisa Singletona. Był niesamowity, to był jego najlepszy mecz dla nas.

– Oczywiście gratuluję Realowi Madryt, ponieważ wiedziałem, że będzie ich bardzo trudno pokonać, bo mają wielu doświadczonych zawodników i doświadczonego trenera. Walczyli we wszystkich meczach. Nigdy się nie poddawali, dzisiaj również. Prowadziliśmy 12 punktami w trzeciej kwarcie, ale oni wrócili i prowadzili jednym czy dwoma punktami w ostatnich dwóch minutach. Ostatecznie znaleźliśmy jednak sposób na zdobycie punktów i dobrą obronę. Dzięki temu zagramy w Final Four.

– Będziemy walczyć o tytuł, na który zasłużyliśmy przez ostatnie dwa lata. Zobaczymy, jak się wszystko ułoży na turnieju finałowym, ale jestem bardzo szczęśliwy i dumny z moich zawodników, że będziemy mieli szansę, by jeszcze raz wystąpić w Final Four.

Rudy Fernández:
– Półtora tygodnia temu, kiedy przegraliśmy dwa mecze w Stambule, rozmawialiśmy wszyscy o intensywności i postawie. Myślę, że w kolejnych trzech spotkaniach zobaczyliśmy znakomitą postawę pod każdym względem ze strony wszystkich zawodników. Sądzę, że powinniśmy być dumni z powodu naszego występu w Eurolidze i tych play-offów. To jest sport i czasami, kiedy najbardziej zasługujesz na zwycięstwo, nie masz tego szczęścia, by je osiągnąć. Musimy teraz skupić się na odpoczynku i na rywalizacji w lidze, która jest dla nas bardzo ważna.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!