Advertisement
Menu
/ as.com

Adrián: Pozycja w tabeli i formą nie mają znaczenia

Adrián San Miguel del Castillo udzielił wywiadu agencji EFE. Przedstawiamy pełne tłumaczenie rozmowy z hiszpańskim bramkarzem Liverpoolu.

Foto: Adrián: Pozycja w tabeli i formą nie mają znaczenia
Fot. Getty Images

Jaką atmosferę czuć teraz w Liverpoolu?
Dobrze wiemy, że sezon był nieregularny od samego początku. Nie szło nam tak, jak tego oczekiwaliśmy i zgodnie z oczekiwaniami po poprzednim sezonie, który był dla klubu historyczny. W tym sezonie z tego czy innego powodu nie osiągaliśmy oczekiwanych wyników i jesteśmy w sytuacji, w której głównym celem była zmiana i skupienie się na innych aspektach.

Co zmieniło się, że nie szło wam tak dobrze?
To nie są wymówki, ale od początku sezonu nie mieliśmy głównie szczęścia z kontuzjami. Traciliśmy kluczowych zawodników, nie tylko Van Dijka... Mieliśmy jakąś klątwę na stoperze i mocno przez to cierpieliśmy. Na końcu jesteśmy profesjonalistami, mamy wielką kadrę i musimy przez to przejść, jak tylko się da. Straciliśmy świeżość i pewność siebie, które mieliśmy w poprzednim sezonie, gdy wszystko szło świetnie. Do tego dochodzi nietypowy sezon bez kibiców i tego, jak pomaga nam Anfield. Cierpieliśmy także przez to.

Czy Liverpool stracił ambicję po wygraniu wszystkiego?
Absolutnie nie. Nie sądzę, że to był problem tego sezonu. Chcemy powtarzać zwycięstwa i dalej wygrywać. Gdy dochodzisz na szczyt i masz wokół siebie trofea z poprzedniego sezonu, chcesz powtórzyć to od samego początku nowych rozgrywek. Jednak sezony są inne i przez ten ostatni rok przeżyliśmy wiele nietypowych rzeczy. Dla Liverpoolu to też było czymś mocno innym i musimy to wszystko łatać w jak najlepszy sposób.

Czy w dwumeczu dwóch historycznych ekip Ligi Mistrzów pozycja w tabeli czy forma nie mają znaczenia?
Totalnie nie. Liga Mistrzów to wyjątkowe i inne rozgrywki. Ona zmienia twój chip. My widzieliśmy to w ostatnich meczach. W Premier League nie graliśmy dobrze, ale wyszliśmy dalej z ciężkiego starcia z Lipskiem. Na spotkanie z Realem Madryt pojedziemy z pełnym szacunkiem, jaki należy mieć do wielkiego klubu, ale także z ambicją awansowania. Do Madrytu lecimy ze wszystkim.

Jak oceniacie u siebie Real? Jakie zalety widzicie u Królewskich?
Obie ekipy cały czas były na mniej więcej równym poziomie, chociaż nie tak silnym jak w poprzednich latach. My przeżywamy podobne rzeczy z kontuzjami, ale to nie ma znaczenia, Real zawsze jest groźny. W ataku ma zawodników, którzy robią ci dużą krzywdę w kontrach. To drużyna szybkich przejść do ofensywy, są podobni do nas. W środku pola, co ja mam ci powiedzieć o jakości Modricia i formie, jaką ma teraz... Real to Real i to będzie trudny dwumecz.

Gdybyś mógł, kogo usunąłbyś ze składu Realu?
Tylko jednego... Trudno sprecyzować to do jednego zawodnika. Mają wielkich piłkarzy we wszystkich formacjach. Jeśli usunę jednego, wejdzie inny, może z innymi cechami, ale też wykonujący wspaniałą pracę. Nie mogę zaryzykować jednym nazwiskiem. To rozstrzygnie się poprzez małe błędy, jakie mogą popełnić obie ekipy.

Jak do tego starcia podchodzi Salah po wydarzeniach z 2018 roku?
Nie mieliśmy za dużo czasu, by o tym myśleć, bo po losowaniu zagraliśmy mecz i drużyna rozjechała się na zgrupowania reprezentacji. Nie mieliśmy czasu na komentowanie tego meczu i tamtego złego pojedynku. Nie jest to najlepsze wspomnienie dla Liverpoolu, ale od tamtego czasu wiele się wydarzyło. Nie zagraliśmy ponownie, ale nie uważam, że to w jakikolwiek sposób wpłynie na Salaha.

Ale istnieje to nastawienie rewanżu?
Nie sądzę, że jest mowa o rewanżu czy zemście, nie. W futbolu zawsze co jakiś czas powtarzają się pojedynki danych ekip. Dla nas to szansa na pokazanie, że Liverpool jest na miejscu. Od 2018 roku minęło kilka lat i zdarzyło się, co się zdarzyło. Nie należy wracać do tego złego wspomnienia. Liverpool dosyć mocno się zmienił, Real Madryt także.

Wyobrażasz sobie Liverpool bez Kloppa?
Szczerze, nie. Uważam, że plotki o jego odejściu nie zawierają za wiele prawdy. Trener jest zadowolony z bycia tutaj po wszystkim dobrym, co się wydarzyło i zmianach, jakie udało mu się wprowadzić od przyjścia do klubu. Nikt, nawet po złych wynikach w lidze, nie podważał jego pozostania. Ciągle pozostaje mu kilka lat w kontrakcie i on chce je wypełnić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!