Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Håland woli Madryt

Erling Håland miał już podjąć ostateczną decyzję i postawić na Real Madryt. Królewscy nie zamierzają jednak włączać się w jakąkolwiek licytację w sprawie transferu Norwega. Ewentualne porozumienie ma zostać domknięte na przystępnych warunkach bezpośrednio z Borussią Dortmund.

Foto: AS: Håland woli Madryt
Fot. Getty Images

Erling Håland już wybrał i stawia na Real Madryt, zapewnia w swoim dzisiejszym wydaniu AS. Norweski snajper chce od przyszłego sezonu przywdziewać białą koszulkę Królewskich i taką też informację za pośrednictwem swojego ojca miał już przekazać dyrektorowi generalnemu klubu z Santiago Bernabéu, José Ángelowi Sánchezowi. Życzenia i zamiary piłkarza kłócą się jednak ze sprzeciwem Borussii Dortmund względem samego transferu i planem Mino Raioli, który na przeprowadzce swojego klienta chce zainkasować jak największe pieniądze.

Mimo wszystko Real Madryt nie zamierza dać się wciągnąć w gierki Raioli, dlatego nie dołączy do europejskiej licytacji o względy 20-letniego Norwega. Królewscy nie będą się przebijać ofertami ani z Barceloną, ani z Manchesterem City, ani z jakimkolwiek innym klubem, który chciałby pozyskać napastnika z Dortmundu. Klub planuje rozegrać całą operację w klasyczny sposób, dlatego jeśli w ogóle miałoby dojść do rozmów o pieniądzach, to najpierw Borussia otrzymałaby ze stolicy Hiszpanii formalną ofertę. Zanim jednak Real Madryt pójdzie na całość, najpierw oczekuje od Hålanda publicznej deklaracji, że faktycznie chce odejść.

Za wszelkie decyzje sportowe w Borussii Dortmund odpowiada żywa legenda klubu, Michael Zorc. Niemiec rozegrał w czarno-żółtych barwach w sumie 572 mecze na przestrzeni 17 sezonów i zrobi wszystko, aby postawić na swoim. Obecnie odmawia wycenienia zarówno Hålanda, jak i Jadona Sancho, wokół których chce budować zwycięski projekt na Signal Iduna Park. W Niemczech coraz częściej mówi się jednak o tym, że ostatecznie Borussia będzie musiała sprzedać tego lata jedną ze swoich największych gwiazd. W Madrycie mają oczywiście nadzieję na to, że padnie na Norwega.

W momencie, w którym Borussia otworzy się na negocjacje, Real Madryt i tak będzie walczył o w miarę przystępną kwotę odstępnego za młodego napastnika. Nikt w klubie nawet nie rozważa takiej opcji, aby dochodzić do sum rzędu 150-175 milionów euro, o jakich mówi się w kontekście ewentualnego transferu 20-latka. Takie pieniądze są na Santiago Bernabéu zarezerwowane na inne francuskie nazwisko.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!