Advertisement
Menu
/ euroleague.net

Laso: Drużyna walczyła, ale koszykówka to nie tylko walka

Pablo Laso po meczu z Valencią stwierdził, że rywale zasłużyli na zwycięstwo. W podobnym tonie wypowiadał się Alberto Abalde.

Foto: Laso: Drużyna walczyła, ale koszykówka to nie tylko walka
Fot. Getty Images

Pablo Laso:
– Gratuluję Valencii zwycięstwa. Myślę, że zasłużyli na nie, ponieważ byli lepszą drużyną od samego początku. Kiedy spojrzysz na statystyki, oni byli od nas lepsi w większości kategorii. Zespół walczył do końca, ale od rozpoczęcia rywalizacji mieliśmy wrażenie, że zostajemy w tyle.

– Nie potrafiliśmy połączyć dobrych akcji w obronie i w ataku. Kiedy dobrze broniliśmy, traciliśmy piłkę w ofensywie, a gdy trafialiśmy do kosza, nie było nas w defensywie. Przez to cały czas czuliśmy, że zostajemy w tyle, szczególnie że Valencia rozegrała bardzo poważne i solidne spotkanie.

– Drużyna walczyła, ale koszykówka to nie tylko walka. To jedynie część gry, ale odczucia, jakie mieliśmy w trakcie meczu, nie były dobre.

Jaume Ponsarnau (trener Valencii):
– Nie rozpoczęliśmy drugiej połowy z najlepszą koncentracją, szczególnie w defensywie. Zaliczyliśmy kilka strat i daliśmy Realowi Madryt szansę na powrót do gry. Potrafiliśmy jednak odzyskać koncentrację, zagrać solidnie i wygrać. Rozpoczynamy bardzo ważny cykl w Eurolidze. Dzisiaj mieliśmy pierwszy mecz po pięciu dniach wspólnej pracy. Dla nas to jest bardzo dobre zwycięstwo. Teraz najważniejsze, żeby zawodnicy byli zdrowi i grali z najlepszą mentalnością w następnych spotkaniach, ponieważ to jest kluczowy moment sezonu.

– Myślę, że rozegraliśmy bardzo kompletny mecz, bazując na pierwszej połowie, gdy wszystko bardzo dobrze się nam układało. Mieliśmy odczucie, że gramy w dobrym rytmie, potrafiąc odpowiednio wybierać opcje w ataku. Nie robiliśmy tego w starciu z Realem Madryt w Pucharze Króla. Widzieliśmy, że oni mają problem w pierwszej połowie i możemy żałować jedynie tego, że oni oddali wiele rzutów bez naszej odpowiedzi. W drugiej połowie spodziewaliśmy się innego Realu Madryt, ponieważ to jest drużyna z mistrzowskiego poziomu. Zaczęliśmy drugą część lekko rozkojarzeni, ale kiedy się zorientowaliśmy, przywróciliśmy odpowiednie nastawienie i znów graliśmy solidnie.

Alberto Abalde:
– Myślę, że Valencia była lepsza od początku. Zdominowali rytm gry, a w naszych akcjach brakowało energii, dlatego zostawaliśmy w tyle. Nie potrafiliśmy w defensywie narzucić odpowiedniej intensywności, zdominować zbiórek czy dyktować rytmu. Oni zasłużyli na zwycięstwo. Musimy iść dalej przed siebie i skupić się na rozwoju drużyny, żeby dobrze zakończyć sezon.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!