Zidane: Jedna minuta może zmienić dla gracza bardzo dużo

– Dzień dobry. Po pierwsze, chcę wszystkim życzyć szczęśliwego nowego roku. Myślimy szczególnie o tych, którzy cierpią przez całą tę sytuację. Przesyłamy im silne uściski. Niech 2021 rok będzie dużo lepszy dla wszystkich. Przesyłamy też wsparcie i siłę Eusébio oraz jego rodzinie po tym, co się stało. Mamy nadzieję, że wyjdzie z tej sytuacji [trener Sacristán upadł w domu i uderzył się w głowę, musiał przejść operację, a jego stan jest ciężki] – zaczął sam trener.

[RMTV] Ten 2021 rok zaczynacie od ciężkiego starcia z Celtą, która zdobyła 16 na ostatnich 21 możliwych punktów w La Lidze. Jaka jest formuła na pokonanie zespołu, który przyjedzie jutro na Alfredo Di Stéfano?
Nie ma formuły, trzeba rozegrać wielki mecz. Znamy sytuację i tę drużynę. Jak mówisz, ta ekipa gra świetnie, na ostatnich 7 meczów wygrali 6. To świetny zespół, który zawsze jest trudnym przeciwnikiem. My jak zawsze spróbujemy zagrać dobre spotkanie. Wiemy, że to będzie trudne starcie, ale to dla nas kolejna szansa, by pokazać, jaką jesteśmy drużyną. Nie jest łatwo w tej lidze, wszystkie mecze są trudne i wiemy, że zawsze musimy cierpieć, by zdobyć 3 punkty. Widzieliśmy to w ostatnim spotkaniu, że nie jest łatwo wygrywać. Jutro spróbujemy rozegrać wielki mecz.

[COPE] Pańskim trzem podstawowym zawodnikom wygasają w czerwcu kontrakty - Ramosowi, Modriciowi i Lucasowi. Pan już mówił, że chce jak najszybszego rozwiązania ich sytuacji i że wszyscy zasługują na pozostanie. Czy pan poprosił klub o jak najszybsze rozwiązanie tej kwestii, bo w długim okresie może to stać się problemem?
Tak, ale tego wszyscy chcemy, by ta sytuacja rozwiązała się jak najszybciej. Do tego to jest w interesie wszystkich i to będzie dobre dla wszystkich. Mam nadzieję, że szybko zostanie to rozwiązane.

[ABC] Wszyscy bukmacherzy uznają Atlético za faworyta do zdobycia mistrzostwa. Dla pana także?
Zawsze pierwszy ma przewagę, nic więcej [śmiech]. My pozostaniemy przy tym, co robimy my sami, bo to możemy kontrolować. A Atlético ma przewagę, bo jest pierwsze, nic więcej.

[SER] Zostaje daleko do końca, ale ta liga pozostanie już tylko walką między Realem a Atlético?
Nie sądzę. Uważam, że ta liga jest bardzo otwarta i dzięki temu bardzo piękna. To prawda, że teraz mówi się dużo o Atlético, ale dlatego, że są pierwsi. Myślę jednak, że La Liga będzie jednak otwarta do końca, tak było zawsze w Hiszpanii. Zobaczymy.

[MARCA] Mamy 1 stycznia i można negocjować z zawodnikami, których kontrakty wygasają w czerwcu. Ja chcę zapytać o jednego z tych, których mocno łączono z Realem Madryt, czyli Davida Alabę. Jak ocenia pan tę opcję? Czy wykonano już jakieś ruchy w tej sprawie?
[śmiech] Mamy wszystkich zawodników tutaj. Myślę tylko o jutrzejszym meczu i o wszystkich graczach, jakich mamy tutaj. Zapytacie pewnie też o tych, którzy grają mniej czy grają więcej, ale na końcu mamy 25 graczy z 3 bramkarzami i już mamy bardzo szeroką kadrę. Mamy tak dużo spraw tutaj każdego dnia i przy tylu meczach, że nie myślimy o piłkarzach, którzy nie są nasi. Więc proszę was, myślimy tylko o jutrzejszym meczu.

[GolT] Zapytam o tego, który tu jest. Luka Jović od października rozegrał jedynie 7 minut. Czy dla pana to użyteczny zawodnik? Czy jeśli otrzyma w styczniu jakąś ofertę na wypożyczenie, uzna pan to za interesującą opcję?
Luka Jović to piłkarz Realu Madryt. Ostatnio nie grał wiele, to prawda, ale będę liczyć na wszystkich. Jedna minuta może zmienić dla zawodnika bardzo dużo, może mocno zmienić jego perspektywę. Najważniejsze, żeby wszyscy byli gotowi, bo będziemy potrzebować wszystkich. To długa droga, mamy wiele meczów i idziemy dalej.

[Onda Cero] Iago Aspas, napastnik Celty, pozostaje po światłem padającym na największe ekipy, ale mimo wszystko mocno się wyróżnia. Zawsze o nim mówimy, obecnie jest królem strzelców, do tego jego dobra forma zbiegła się z dobrymi wynikami zespołu. Czy uważa pan, że taka postawa Iago Aspasa ma większą wartość przez to, że on błyszczy w takim klubie jak Celta?
To spektakularny zawodnik, to reprezentant i zawsze pokazywał, że jest świetnym zawodnikiem, który robi różnicę. Macie liczby, które to pokazują. To fundamentalny zawodnik dla Celty, to na pewno.

[AS] Pan nie lubi skupiać się na poszczególnych zawodników, ale chcę zapytać o Hazarda. Ostatnio znowu wrócił do gry i madridismo zastanawia się, czy to będzie jego rok. Jak pan sądzi, czy to będzie rok Edena Hazarda?
Tak. Tak, tak... Tego chcemy i tego chce on, do tego się przygotowuje. Eden przyszedł tu pokazać, jakim jest graczem. Mocno w niego wierzymy. Po przyjściu miał trudne momenty, ale powoli będziemy oglądać Edena w drużynie.

[Radio MARCA] W poniedziałek miną 4 lata od ogłoszenia pana po raz pierwszy trenerem Realu Madryt. Powiedział pan już, że nie wyobraża siebie jako Fergusona Realu Madryt, ale wyobraża pan siebie tutaj przez kolejne 4 lata? Czy ta ławka jednak mocno męczy?
[śmiech] Mocny męczy, to tak, ale to bardzo piękne stanowisko. Mam szczęście móc mówić, że jestem trenerem Realu Madryt i korzystam z każdego momentu. Nie powiem ci jednak, że to będzie rok, miesiąc ani 4 lata. Życie to kolejny dzień i mnie interesuje codzienność. Chcę dawać z siebie wszystko na każdym treningu, w każdym meczu i we wszystkim, co robimy. To nas interesuje. Co do reszty, nie wiem, co wydarzy się nawet za tydzień, dlatego trzeba korzystać z chwili.

[Castilla-LaManchaTV] Gdyby mógł pan wypowiedzieć jakieś życzenie na ten nowy rok, dotyczące zdrowia, tytułów, kontraktów czy transferu, o co by pan poprosił?
Nie mam życzenia, ale jeśli pytasz o życzenie na poziomie profesjonalnym, to jest takie, by żaden z moich graczy nie doznał kontuzji. To na pewno, takie jest życzenie. Przy tym chcemy dalej robić swoje, ciężko pracować i spróbować wygrać coś na koniec sezonu, bo to nas interesuje. Ogólne życzenie jest takie, jak powiedziałem na początku, by poprawiła się sytuacja tych, którzy przechodzą przez trudne chwile. Życzę wszystkim ludziom, by 2021 rok był lepszy i myślę, że będzie lepszy.

[Esporte Interativo] W ostatnim meczu do gry wrócił Marcelo po nieobecności w kilku poprzednich spotkaniach. Wierzy pan w odzyskanie najlepszego Marcelo?
Tak, ale Marcelo jest i będzie z nami. Dobrze trenuje, jest skupiony i nie chcemy słuchać komentarzy z zewnątrz, nic więcej. Pracujemy tu w środku i on pracuje jak reszta.