Zidane bohaterem

Zindédine Zidane po ustrzeleniu hattricka w meczu z Sevillą powiedział, że wcale to nie jest najważniejsze. Przede wszystkim liczy się zwycięstwo drużyny. O liczbie strzelonych bramek w ogóle nie myśli. Przyznał jednak, że to pierwszy w jego życiu występ, w którym strzelił trzy gole, a w tym roku skończy przecież 34 lata.

Zizou zauważył również, że to kolejny mecz w którym Królewscy strzelili cztery gole. Jego zdaniem Real Madryt powoli wychodzi z kryzysu. Najważniejsze, że piłkarze są teraz zjednoczeni i z każdym meczem coraz lepiej się rozumieją.

Zidane zakończył swoją wypowiedź stwierdzeniem, że Real powinien grać teraz coraz lepiej. Ponadto zauważył znaczną poprawę swojej kondycji fizycznej.