Advertisement
Menu
/ marca.com

Benzema przejmuje dowodzenie

Francuz w końcu podchodzi do sezonu w roli lidera

13 stycznia w wyjazdowym meczu z Betisem Karim Benzema złamał piąty palec w prawej ręce. Mając jednak na uwadze to, co drużynę miało czekać w najbliższych tygodniach, napastnik zrezygnował z operacji i zdecydował się na założenie specjalnej szyny, aby uniknąć dłuższej przerwy i jak najszybciej wrócić na boisko. I od momentu powrotu praktycznie w pojedynkę przejął odpowiedzialność za zdobywanie bramek w Realu Madryt. Sezon 2018/19 zakończył z 30 trafieniami na koncie i zabrakło mu tylko dwóch bramek, aby wyrównać swój najlepszy rok w karierze – 32 bramki w sezonie 2011/12.

Wakacje minęły i Benzema rozpoczął okres przygotowawczy w Montrealu bez żadnej widocznej ochrony na prawej ręce. Jednak trzeciego dnia treningów na palcu francuskiego napastnika ponownie pojawił się widoczny opatrunek. Początkowo nic nie wskazuje na to, aby to było coś poważniejszego. Wydaje się, że Benzema w tej części prawej ręki będzie po prostu odczuwał chroniczne już bóle, które będą powracać.

Pomijając jednak kwestie czysto zdrowotne, nie ma wątpliwości, że Karim podchodzi do tego sezonu jako jeden z fundamentów nowego projektu Zinédine'a Zidane'a. Już w poprzednich rozgrywkach był jedynym zawodnikiem, który stanął na wysokości zadania. Oprócz 30 bramek (lepszy wynik zanotowali tylko Leo Messi, Robert Lewandowski i Kylian Mbappé) pokazał charakter i do samego końca walczył ze wszystkimi przeciwnościami. Stał się liderem drużyny i z takiej też pozycji startuje w sezon 2019/20. To pierwsza pretemporada, podczas której nikt nie wątpi w Benzemę.

Francuz rozpoczyna swój 11. sezon w Realu Madryt. Biorąc pod uwagę zagranicznych zawodników, jest to drugi najlepszy wynik w historii klubu. Przed wychowankiem Lyonu jest tylko Marcelo, który z kolei podchodzi do swojego 14. sezonu w stolicy Hiszpanii. Ponadto Benzema z 222 bramkami na koncie jest szóstym najlepszym strzelcem w historii Realu Madryt. Jeśli utrzyma właściwy rytm, to w tym sezonie powinien przegonić Ferenca Puskása, który zdobył 242 bramki.

Wsparcie dla wszystkich
W ciągu tej ostatniej dekady Benzema był wielokrotnie kwestionowany. Od zawsze zarzucano mu to, że strzela za mało goli. W obronie swojego rodaka zawsze jednak stawał Zidane. „Kto się zna na futbolu, ten wie, że Benzema jest bardzo dobry. Dla mnie to nie jest typowy snajper. To piłkarz, który potrafi na boisku o wiele więcej rzeczy”, mówił nie tak dawno Zizou. Gra u boku Karima jest łatwa i przyjemna. Potwierdza to praktycznie każdy, kto miał okazję współpracować z nim na boisku. Ma w głowie zdobywanie bramek, ale patrzy na to bardziej zespołowo. Dla nie niego najważniejsze nie jest to, aby to on był autorem trafienia. On ma po prostu pomóc w tym, aby futbolówka dotarła tam, gdzie trzeba. Nie dziwi więc to, że w klubie wszyscy zacierają ręce na współpracę na linii Benzema – Hazard. Tak dużo talentu na tak małej przestrzeni faktycznie może zdziałać cuda.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!