Advertisement
Menu
/ elbernabeu.com

Przepełnienie w ataku

Królewscy mają 13 zawodników na trzy pozycje

Real Madryt w bardzo szybkim tempie dokonał kilku ważnych wzmocnień tuż po zakończeniu sezonu 2018/19. Na Bernabéu trafiło już pięciu świetnych zawodników, a nie mamy jeszcze nawet lipca. Oczywiście był to wielomilionowy wydatek, ale obliczony na to, by z nową energią wejść w drugi etap Zidane'a i aby madridismo odzyskało wiarę w ten zespół.

Z owych pięciu transferów aż trzy wzmocniły linię ataku. Do stolicy Hiszpanii trafili Eden Hazard, Luka Jović oraz Rodrygo. To mogło tylko rozbudzić nadzieję, szczególnie po ostatnim roku, gdy definitywnie brakowało zawodników zapewniających gole. Odpowiedzialność na swoje barki wziął tylko Karim Benzema, a głęboko w jego cieniu schowali się Gareth Bale i Marco Asensio. Ta rewolucja sprawiła jednak, że mamy swego rodzaju przeludnienie w pierwszej linii.

Wliczając nowe nabytki, Królewscy mają aż 13 zawodników na trzy pozycje. To oczywiście obliguje Real Madryt do pozbycia się połowy z nich i jasne jest, że część odejdzie na wypożyczenie, ale ze sprzedażą niektórych może być problem. Obecnie w ataku miejsce mają Benzema, Bale, Asensio, Mariano, Vinícius, Lucas, Brahim, De Tomás, Ødegaard i Mayoral, a do nich trzeba oczywiście dodać Hazarda, Jovicia i Rodrygo.

Pierwszym do odejścia jest już Raúl de Tomás. Benfica zapłaci za hiszpańskiego napastnika około 20 milionów euro. W Madrycie nie zostanie również Borja Mayoral, dla którego najbardziej realną opcją będzie Real Sociedad, ale mówiło się też o zainteresowaniu Milanu. Na wypożyczenie z kolei odejdzie Martin Ødegaard i choć na pole position jest Bayer Leverkusen, również ekipa Txuri-Urdin chętnie widziałaby u siebie Norwega.

Największą sprzedażą ma być sprzedaż Garetha Bale'a. Walijczyk opiera się przed odejściem, ale nie ma dla niego innej opcji, jeśli tylko chce dalej grać w piłkę. Królewscy oczekiwali za niego 100 milionów, ale są skłonni obniżyć swoje oczekiwania, jeśli ma to pomóc w pozbyciu się Bale'a. Innym, który nie chce odchodzić, ale może nie mieć innej opcji, jest Mariano. Również i kwestia Lucasa Vázqueza stoi pod znakiem zapytania. Hiszpan nie musi odchodzić, ale jeśli pojawi się dobra oferta, klub ją zaakceptuje.

Wątpliwości dotyczą natomiast Rodrygo oraz Brahima. Ten drugi najprawdopodobniej uda się na wypożyczenie, by nabrać nieco doświadczenia i udowodnić swoją klasę. Brazylijczyk z kolei miałby przebyć drogę Viníciusa i swoje pierwsze miesiące w Madrycie dzielić między Castillę i pierwszą ekipę, ze wskazaniem na drużynę rezerw. O tym jednak zadecyduje Zidane, który chce obu dać szansę podczas pretemporady.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!