Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Benzema zmienia plan transferowy Królewskich

Klub nie sprowadzi klasycznej „dziewiątki”?

W biurach na Santiago Bernabéu ostro pracują nad budową drużyny na przyszły sezon. Działacze poznali już nazwiska, które wskazał Zinédine Zidane, jednak francuski szkoleniowiec poprosił o czas, by sprawdzić, kto z obecnej kadry będzie pasował do jego układanki w kolejnej kampanii.

Pierwszą wątpliwością jest temat sprowadzenia „dziewiątki” z prawdziwego zdarzenia – informuje dziennik AS. W bieżącym sezonie drużynie wielokrotnie brakowało Cristiano i jego bramek. Po 31 kolejkach sezonu 2017/2018 Portugalczyk miał w swoim dorobku 22 gole. Dobry moment, przez który przechodzi obecnie Karim Benzema, sprawia, że w klubie zaczynają odrzucać możliwość sprowadzenia kolejnego napastnika z najwyższej półki.

Co prawda Benzema nie notuje swojego najlepszego sezonu pod względem statystyk, ale liczby wykręcane przez Francuza są co najmniej wystarczające jak na napastnika. Karim zdobył 26 bramek w 48 spotkaniach, co daje mu średnią 0,51 gola na mecz. Benzema ma tylko cztery trafienia mniej niż w całym sezonie 2011/2012 i dwa mniej niż w kampanii 2015/2016. Dobrą dyspozycję Karim potwierdził w pięciu ostatnich grach, w których zdobył sześć bramek.

Problemem Realu Madryt jest to, że Karim Benzema był idealnym partnerem dla Cristiano. Francuz był wzorowym uzupełnieniem dla Portugalczyka. Głównie dzięki temu, że to właśnie na Cristiano spoczywała największa odpowiedzialność za strzelanie goli. W tym roku, już bez Ronaldo, Benzema wykonał przynajmniej jeden krok do przodu jeśli chodzi o nastawienie. 31-latek gra z pazurem i głodem i dlatego klubowi włodarze twierdzą, że trudno będzie znaleźć na rynku napastnika lepszego od Benzemy, a przynajmniej za rozsądne pieniądze. Na tę chwilę plan zakłada znalezienie solidnego napastnika, który dawałby odpocząć Benzemie. W tym kontekście wymienia się między innymi Raúla de Tomása, który w bieżącym sezonie zdobył dla Rayo 13 bramek. Inna opcją jest sprowadzenie napastnika, który nie jest wychowankiem, ale który zgodziłby się zasiadać na ławce rezerwowych. Niemniej, w żadnym wypadku nie mówi się o transferze piłkarzy pokroju Cavaniego czy Lewandowskiego.

Ponadto, w klubie twierdzą, że w letnim okienku transferowym drużynę wzmocnią zawodnicy, którzy wniosą dużo więcej do ataku. Mowa tu o Edenie Hazardzie, który w Chelsea strzela średnio 0,25 gola na mecz i Paulu Pogbie, który w Manchesterze United trafia do siatki średnio 0,21 raza na spotkanie. W obu przypadkach to zdecydowanie lepsze statystyki, niż te wykręcone przez Lukę Modricia (0,05 gola na mecz) czy Toniego Kroosa (również 0,05). Na ten moment właśnie taki plan zyskuje największe poracie w biurach na Bernabéu. Hazard i Pogba mieliby strzelać bramki, których nie zdobyłby Benzema.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!