Cristiano: Lubię oglądać Messiego, to crack

Cristiano Ronaldo udzielił wywiadu telewizji Fox Sports Argentina. Wyemitowano fragment tej rozmowy, w której Portugalczyk opowiada o Leo Messim i zaaranżowanym starciu z atakującym Barcelony.

– Oczywiście, że to bardziej temat prasowy. Nie mam co do tego wątpliwości. Media chcą sprzedawać, robić swój biznes. To coś normalnego i nie dotyczy tylko futbolu, ale także F1, tenisa czy jakiekolwiek sportu. Zawsze kogoś przeciwstawia się przeciwko sobie. To normalne, dla takich firm to coś dobrego. Nie powiem, że jestem przyjacielem Messiego, ale jesteśmy kolegami. Dzielimy razem wiele momentów, na przykład w czasie rozdawania nagród. W ostatnich 10 latach zawsze obaj byliśmy w trójce, może poza ostatnim razem, gdy gracze Barcelony nie przyjechali.

– Zawsze gdy się widzimy, to naprawdę mamy bardzo dobre stosunki. Nie jesteśmy przyjaciółmi, nie spotykamy się w domu, nie chodzimy razem na obiady, tak nie jest. Ale mamy do siebie szacunek i uważam go za kolegę z boiska, ale nie rywala, bo nie lubię tego słowa, tak samo nie lubię porównań. To jednak ciągle część tej pracy, świata futbolu i mediów. Nasze stosunki mimo wszystko są dobre.

– Jak mam nie lubić kogoś, kto nie robi mi nic złego? Przeciwnie, kiedy pytają go o Cristiano, on też wypowiada się o mnie bardzo dobrze. Dlatego nasze stosunki są serdeczne i wzajemnie się szanujemy.

– Lubię go oglądać, oczywiście. Uwielbiam oglądać wszystkich dobrych zawodników. Messi to jeden z nich, to crack. Oczywiście, że lubię go oglądać i cieszę się, gdy go widzę w akcji. To dotyczy wszystkich wielkich zawodników.