Figo: Cristiano nie musi się do nikogo porównywać

Luís Figo udzielił wywiadu magazynowi MARCA Plus. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Portugalczyka.

– Pierwszym powodem przejścia do Realu Madryt było docenienie ze strony prezesa Florentino Péreza. Potem sprawy były coraz poważniejsze, miałem ofertę, poinformowałem o niej, a ludzie w Barcelonie uznali, że to wszystko tylko dla poprawienia kontraktu. Dlaczego dzisiaj nie ma takich transferów? Mamy wolny rynek. Jeśli ktoś ma klauzulę, wszystko może się zdarzyć.

– Cristiano napotkał Messiego? Taki jest los. Napotkał Messiego, ale nie Zidane'a czy Ronaldo. Każdy pisze historię piłkę i on musi być bardzo zadowolony z tego, co dotychczas dokonał. Nie musi się do nikogo porównywać, chyba że dla motywacji. Złota Piłka? To jego rok, tym bardziej patrząc na tytuły. Nigdy nic nie jest pewne, ale jest faworytem.

– Bale i Cristiano? Piłkarze są inteligentni, wiedzą, co znaczy i czego potrzebuje drużyna, znają swoje działki. Krótko mówiąc, wiedzą, że jeśli znajdą połączenia, będzie to dobre dla drużyny. Często nie gramy tam, gdzie chcemy, ale trzeba dostosować się do systemu i charakterystyki twojej ekipy.

– Odnośnik w Realu? Mój przyjaciel Raúl. Był wzorem profesjonalisty i człowiekiem, który prowadził cię do chęci zwyciężania. Miał to konkurencyjne nastawienie i wiedziałem, że muszą iść za nim. Powrót Raúla? Zależy od wielu rzeczy, ale on czuje się komfortowo w Stanach Zjednoczonych. Zresztą ta decyzja zależy też od jego rodziny.

– Zidane to spokojna osoba, która ma doświadczenie wygrania wszystkiego. Zaczął najlepiej jak mógł, ale w Realu czas nie istnieje.