Advertisement
Menu
/ as.com

Sanchís: Ligę przegraliśmy już w samolocie

Były piłkarz Realu o wydarzeniach z lat 90. XX wieku

Były piłkarz Realu Madryt, Manolo Sanchís, w audycji na antenie radia COPE opowiadał o przegranych niegdyś tytułach w końcówce sezonu. Stało się tak w sezonach 1991/92 i 1992/93, kiedy w meczach wyjazdowych na Teneryfie negatywnie dla Królewskich rozstrzygnęły się losy dwóch mistrzostw kraju. Sanchís odsłania kulisy przede wszystkim drugiej z „Lig z Teneryfy”.

– Przy drugiej „Lidze z Teneryfy” straciliśmy tytuł w samolocie. W tamtym momencie nasz prezes, Ramón Mendoza, myślał, że po tym, co stało się w roku poprzednim, najlepiej będzie uniknąć zwykłego lotu, tak więc Real poleciał dwoma mniejszymi samolotami czarterowymi. Jeden z nich wyleciał z Madrytu i dotarł na Teneryfę bez żadnego problemu, a w drugim, w którym byłem ja i połowa zespołu, przy wylocie zaczęły się problemy na pokładzie. Po piętnastu minutach zrobiło się w środku sześćdziesiąt stopni. Musieliśmy zostać w takich warunkach przez trzydzieści, czterdzieści minut aż samolot stracił dość paliwa, aby znowu wylądować w Barajas.

– Poprosiliśmy stewardesę, żeby uchyliła drzwi od kabiny, bo nie mogliśmy znieść upału i zamierzaliśmy się rozebrać. Zrobili tak wszyscy oprócz Paco Buyo. Był tak przerażony, że ani nie chciał ściągać ciuchów, ani w ogóle się ruszyć. Przez te czterdzieści minut Paco zdołał zupełnie przemoczyć swoją marynarkę.

– Prezes poprosił Mario Conde, aby zostawił nam swój samolot z Banesto. Przybyliśmy do hotelu na Teneryfie trzydzieści minut po północy na dzień przed meczem, udaliśmy się wprost do sali masażu. W tamtej saunie straciłem wtedy przynajmniej trzy kilogramy. Byli gracze, którzy zrzucili pięć kilogramów w tym małym locie. To była wylewna czternastogodzinna podróż.

– Teneryfa jest bardzo wilgotna, była piąta popołudniu i było bardzo gorąco, a ja, mając doświadczenia z zeszłego sezonu, chciałem tylko, żeby skończył się mecz. Nie miałem ani siły, ani chęci, żeby zrobić coś więcej.

– W pierwszej „Lidze z Teneryfy” dynamika zespołu była na tyle zła, że w razie gdyby pojawił się najmniejszy nieszczęśliwy wypadek, pojawiłyby się też wątpliwości. Tak się stało i przegraliśmy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!