Nowa para stoperów

MARCA jako swój główny temat na piątek ustawiła parę Nacho-Varane. Po meczu z Sevillą swoje zaufanie dla tej dwójki wyrazili Ancelotti, Arbeloa i Marcelo. Oczywiście nikt nie wątpi we Francuza, który chociaż jest trzecim stoperem w drużynie, to rozgrywa sporo minut i ma status podstawowego zawodnika. Inaczej jest z Nacho, który raczej nie zawodzi, ale też nie ma zbyt wielu szans na pokazywanie swoich umiejętności.

Varane i Nacho rozegrali razem trzy pełne mecze. Wliczono w to ostatnie starcie z Sevillą, gdzie Nacho pojawił się na boisku w 8. minucie spotkania. Obrońcy zagrali też ze sobą przeciwko Cornelli na wyjeździe i z Łudogorcem u siebie. Poza tym Hiszpan i Francuz przebywali razem na boisku także przez 20 minut starcia z Schalke w poprzednim sezonie, 26 minut w meczu tego sezonu z Elche i 45 minut w rewanżu z Cornellą. Bilans to sześć zwycięstw i bilans bramkowy 16-2.

Jeśli można być czegoś pewnym przy tym zestawieniu obrony, to tego, że Varane i Nacho prezentują odpowiednią szybkość. W starciu z Sevillą Francuz pobił swój rekord sezonu pod względem szybkości (najlepszy zmierzony wynik 34,2 km/h), a Nacho niewiele mu ustępował (33,5 km/h). Gorzej jest, gdy zaczniemy analizować u Nacho grę głową. Hiszpan wyróżnia się umiejętnością dobrego ustawienia czy koncentracji, ale ma problemy z grą w powietrzu. Wychowanek Królewskich mierzy tylko 180 centymetrów i przeciwko Sevilli przegrał aż 75% pojedynków główkowych. Odwrotne statystyki w tym sezonie prezentuje Rafa, więc to raczej on będzie kryć Mandžukicia.

MARCA wyróżnia też u obu zawodników koncentrację przy kryciu. Obaj zanotowali w środę 11 wybić z pierwszej piłki. Bez Ramosa Królewscy mogą stracić wyprowadzanie piłki górą, ale drużyna powinna mimo wszystko czuć się komfortowo, bo Varane i Nacho mają średnio ponad 90% celnych podań.