Advertisement
Menu
/ Radio MARCA

Gracze Chelsea o Realu Madryt

Rozmowa z <i>Radio MARCA</i>

[...]

Panowie, pierwsze, od razu bezpośrednie pytanie. Czy Real Madryt jest obecnie najlepszą ekipą? Czy jest tak, jak powiedział ostatnio Capello, że jedyną drużyną, jaka może ich zatrzymać, jest Chelsea?
Filipe Luís: Myślę, że w ciągu 90 minut może zdarzyć się wszystko. Oczywiście są w bardzo dobrym momencie, wygrali Ligę Mistrzów, mają ogromną pewność siebie, zrzucili też ciężar, jaki ciągnęli ze sobą przez wiele sezonów, czyli La Décimę. To przy dodaniu ich umiejętności daje nam bardzo mocno ekipę. Teraz mają Atleti w Pucharze i Schalke w Lidze Mistrzów, może zdarzyć się wszystko. Kryzysy w futbolu przychodzą i odchodzą, ale uważam, że na dzisiaj bardzo ciężko jest wyrzucić Real z jakichkolwiek rozgrywek. Jednak uważam, że w Pucharze Atleti jest do tego zdolne.

Naprawdę tak uważasz? Ostatnie tygodnie w ich wykonaniu nie przekonują. Zremisowali z ekipą z Segundy B...
Filipe Luís: Ale wygrali z Realem mecze w Superpucharze i Lidze.

Wtedy Real nie był w takiej formie, w jakiej jest teraz.
Filipe Luís: Ale może Real starcia z Atleti kosztują więcej.

A ty, Thibaut, myślisz, że Atlético może wyrzucić Real z Pucharu Króla?
Thibaut Courtois: Mecz jest w styczniu, wiele może się jeszcze zmienić, a w piłce wszystko jest możliwe. Real gra dobrze, ale jak wygrywali przeciwko Atlético wszystko, tak teraz nie mogą zwyciężyć w jednym meczu.

Cesc i Azpilicueta, do was. Cristiano Ronaldo ma 25 bramek w 12 meczach w Lidze. Ma więcej bramek niż Neymar, Messi i Suárez razem. Real ma w 15 spotkaniach 55 bramek, średnio ponad 3 na spotkanie. W tym tempie idą na 140 bramek w całym sezonie. Jak to oceniacie?
Cesc Fàbregas: Oczywiście, że początek Realu w tym sezonie jest bardzo dobry. Jednak zgadzam się z Filipe, że futbol to różne dynamiki. Na początku roku przegrali Superpuchar i stracili punkty w Lidze, wtedy wszyscy mówili, że w tym sezonie będzie im ciężko, a jeszcze odeszli Xabi Alonso i Di María. Teraz znaleźli swoją drużynę. Widać, że fizycznie czują się doskonale, są pewni siebie, grają swobodnie. Dochodzi jednak sprawa przerwy. Czasami przerwa jest zła, rozumiesz? Masz tę dobrą dynamikę, chcesz grać i grać, wszystko ci wychodzi, a teraz ta przerwa, znowu długi odpoczynek i próba rozpoczęcia gry od nowa. Musisz znowu pokazać swoje. Zaczną grać i zobaczymy w jakiej będą formie.

Skąd ta forma? Skąd te bramki? Czy Kroos i James zmienili tak wiele?
César Azpilicueta: Mają dobry początek sezonu i są w dobrej formie fizycznej, ale jak powiedział Cesc, przyszła przerwa świąteczna i zobaczymy, co będzie dalej. My skupiamy się na swojej drużynie, to jest dla nas najważniejsze.

[...]

Komu dalibyście Złotą Piłkę z tej trójki Neuer, Messi, Cristiano?
Thibaut Courtois: Dla bramkarzy to ważna sprawa, że teraz golkiper ma szansę wygrać, że otworzy drzwi do zwycięstw następnym. Cristiano też miał świetny rok, teraz gra doskonale, strzela wiele bramek, ważnych goli, ale mundial nie był najlepszy w wykonaniu Portugalii, a Neuer to mistrz świata i też miał świetny rok. Ja jako bramkarz dałbym ją Neuerowi.

César Azpilicueta: Ja podzieliłbym ją na trzy cześci [śmiech].

Cesc Fàbregas: Ja uważam, że każdy zrobił swoje. Cristiano miał spektakularny rok, ma po swojej stronie Ligę Mistrzów, przeciwko mundial, strzelił wiele bramek. Neuer to mistrz świata i wyróżniał się. A jeśli rozmawiamy o tym kto jest najlepszy i kto ma największy talent, to oczywiście Messi. Ten temat jest naprawdę skomplikowany.

Filipe Luís: Zgadzam się z Ceskiem, gdy mówi, że Messi ma największy talent, to najbardziej utalentowany gracz na świecie, ale nie zgadzam się, że rozegrał taki rok, którym zasłużył na Złotą Piłkę. Teraz to już jest nagroda całkowicie polityczna i indywidualna z ogromną kampanią, ale uważam, że Cristiano zrobił najwięcej, żeby wygrać, więcej niż ktokolwiek inny. Oczywiście, Neuer to mistrz świata i Niemiec, ale myślę, że jako zawodnik z pola i z powodu wszystkiego, co robi, z powodu ostatniego sezonu, teraz dałbym ją Cristiano. Zgadzam się, że gdy mówimy o umiejętnościach i naturalnym talencie, to Messi jest najlepszy, jest jednym z najlepszych, jakich widziałem w swoim życiu, żeby nie powiedzieć najlepszym.

A bez bramki pana 92:48, jak nazywają w szatni Ramosa koledzy, kto byłby faworytem w wyścigu o Złotą Piłkę? Czy bez tego tytułu Cristiano mógłby wygrać?
Cesc Fàbregas: To delikatny temat dla tych dwóch naszych kolegów, więc wolałbym się nie wypowiadać [śmiech].

Filipe Luís: Nie ma problemu, mów, mów [śmiech]. Doliczono pięć minut, zostawały wtedy dwie... Ale zadam pytanie, kto wygrał Złotą Piłkę w poprzednim roku? Cristiano, bez żadnego tytułu. Co do rożnego, mocno bolało i zapewniam, że pomimo wygrania Ligi mieliśmy gorzkie wakacje. Zostawały wtedy dwie minuty... Jednak Real, chociaż wygrał w ostatniej chwili, to był zasłużonym zwycięzcą i trzeba im pogratulować.

Thibaut Courtois: Zgadzam się. W czasie meczu, w doliczonym czasie gry i w dogrywce oni byli lepsi i nie ma znaczenia kiedy strzelili. Taki jest futbol, doliczono pięć minut, oni strzelili po trzech, tyle.

Cesc Fàbregas: Dla mnie Atlético też zasługiwało na ten tytuł. Ja przegrałem z nimi Ligę, ale pokazali nam walkę, poświęcenie, chęci bycia lepszym od Realu i Barcelony. Cały ich sezon jest godny zapamiętania i docenimy to bardziej, gdy upłynie trochę lat. Ci chłopcy byli spektakularni.

[...]

Real wylosował bardzo trudnego rywala w Lidze Mistrzów... Mają szczęście, co?
Cesc Fàbregas: Nie, nie... To godny rywal. Graliśmy z nimi w grupie. Mecz u siebie był trudny, pierwszy w rozgrywkach, zremisowaliśmy 1:1. Zaczęliśmy dobrze, ale w drugiej połowie graliśmy bardzo źle. Wyjazd był jednym z naszych meczów sezonu. Można powiedzieć, że to był wygodny mecz, ale to my zagraliśmy doskonale.

[...]

César, kiedy macie następny mecz w kadrze?
César Azpilicueta: W marcu.

Widzę już poważną minę Cesca. Przyjedziesz na to zgrupowanie?
Cesc Fàbregas: [śmiech] Obym został powołany.

Jesteś zaangażowany w reprezentację?
Cesc Fàbregas: Bardzo, nie muszę tego udowadniać, już to pokazywałem wiele razy przez 10 ostatnich latach.

Zabolało cię to, co powiedział Ramos?
Cesc Fàbregas: Powiedział, co powiedział, tak myślał, ale to już przeszłość. Nie ma co do tego wracać. Ja i Diego jesteśmy zaangażowani w sprawy kadry, zawsze chętnie jedziemy na zgrupowanie, nie miałem nigdy wątpliwości. Kto wierzy, to wierzy, kto nie wierzy, trudno. Ja nie będę płakać, bo ktoś kwestionuje moje zaangażowanie. Nie mam nic na sumieniu, śpię spokojnie.

A czy nie uważacie, że Ramos bardziej niż w was czy w Chelsea celował w Mourinho? On go doskonale zna, wie jak prowadzi zawodników, że może ich poprosić nawet o odpuszczanie zgrupowań kadry.
Cesc Fàbregas: Może takie rzeczy miały miejsce w Realu Madryt, bo z tego co wiem, to tutaj nikt z nas nie może powiedzieć, że trener powiedział coś takiego. Nigdy nie prosił mnie o coś takiego.

Ale jak tłumaczycie to, że Costa zagrał z Liverpoolem, ale na kadrę nie mógł już pojechać?
Cesc Fàbregas: Diego grał w wielu meczach z problemami, miał gorsze i lepsze chwile. Pojechał na jedno zgrupowanie, zagrał z Luksemburgiem i stracił cztery mecze w klubie. Potem zagrał dwa mecze przed kolejnym zgrupowaniem i ustalono, że lepiej będzie, jeśli nie pojedzie na kadrę. Przez dwa tygodnie ćwiczył i robił swoje. Dzisiaj jest w topowej dyspozycji, wszyscy się zgadzają, że to był dobry krok. Jeśli po zgrupowaniu jesteś w stanie ledwo zagrać dwa mecze i nadchodzi kolejne, to co robisz? Rozmawiasz, analizujesz i podejmujesz decyzję. On chce grać w kadrze, jest zaangażowany.

To pytanie do wszystkich, bo ja uważam, że Sergio Ramos wysyłał tam wiadomość do Mourinho i do Federacji, że nie można odpuszczać w walce z Mourinho.
Filipe Luís: Nas to nie dotyczy. Może Sergio Ramos przeżył coś takiego w Realu, ale w Chelsea Mourinho gratuluje nam po powrotach z reprezentacji, chwali za powołania i grę, bo to sprawia, że nasza ekipa ma większą wartość, gdy mamy wielu reprezentantów krajów. Ja nigdy nie widziałem tutaj niczego innego. A że Ramos mówi coś takiego, nie wiem... Oni obaj są zaangażowani. Cesc ma 100 meczów w kadrze, a Costa zrezygnował z gry dla kraju, który kocha. W sprawie Costy klub dogadał się z Federacją i obie strony doszły do jednego porozumienia.

Ceskowi kazali już jednak przyjechać...
Cesc Fàbregas: Kazali przyjechać na badanie rezonansem. Zrobiłem to bez problemu, dostałem okazję, żeby zobaczyć się z ludźmi z kadry. Zawsze cieszę się z wyjazdu na reprezentację.

Wydano komunikat, że zaleczyłeś uraz.
Cesc Fàbregas: Tak, badanie pokazało, że sytuacja poprawiła się, ale i tak nie mogłem zagrać w sobotę w meczu o punkty. Ci sami lekarze stwierdzili, że nie ma sensu, żebym zostawał i ryzykował zdrowiem na sparing z Niemcami, takie porozumienie osiągnęli lekarze, klub i Federacja.

[...]

Filipe, co możesz powiedzieć o Lucasie Silvie?
Filipe Luís: Tak naprawdę to za dobrze go nie znam. Widziałem tylko kilka meczów, nazwałbym go cichym crackiem, którego nie widać. Cruzeiro ma gwiazdy w ataku, a on gra w pomocy, gdzie wykonuje cichą pracę. To świetny gracz i mam nadzieję, że będzie mógł przyjechać do Hiszpanii i tam triumfować, bo im więcej Brazylijczyków w wielkich klubach, tym lepiej dla kadry.

[...]

Są to fragmenty z godzinnej rozmowy z czterema zawodnikami Chelsea, która została przeprowadzona przez Radio MARCA przed meczem ze Stoke.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!