Advertisement
Menu
/ marca.com

Kolano Cristiano w końcu odpocznie

W klubie odetchnęli z ulgą

W środku smutny i rozczarowany, na zewnątrz obolały i kulejący. Mundial w Brazylii jest już dla Cristiano tylko wspomnieniem. Portugalczyk wakacje zaczyna mając mieszane odczucia. Z jednej strony zawód z powodu odpadnięcia z mistrzostw, z drugiej natomiast pewnego rodzaju ulga. Gwiazdor Królewskich był bardzo daleko od spełnienia swoich ambicji, jednak mimo wszystko jest dumny z tego, że mógł reprezentować swój kraj, choć okoliczności dalekie były od wymarzonych.

Po meczu z Ghaną, mimo otrzymania nagrody dla najlepszego piłkarza spotkania, Crisitiano przed kamerami nie okazywał zadowolenia. Narzekał na niewykorzystane przez siebie okazje, podziękował za wyróżnienie i szybko oddał głos selekcjonerowi. To nie był odpowiedni moment na pogawędki. Ponadto, w tamtej chwili Ronaldo nie mógł mówić tak jak lubi to robić najbardziej – z pełną szczerością. Co więcej, odczuwał ból w prawym kolanie po starciu z jednym z piłkarzy rywali w drugiej części spotkania.

Przed wejściem do szatni Cristiano w grzeczny sposób pożegnał się z portugalskimi dziennikarzami, unikając składania jakichkolwiek deklaracji. Na pytanie wysłanników Marki o to, w jakim stanie jest jego kolano odpowiedział jedynie: „W takim jak na początku”. Potwierdziło to tylko przypuszczenia, że w czasie mistrzostw atakujący Królewskich nie czuł się na tyle komfortowo, by móc zaprezentować poziom, do którego wszystkich przyzwyczaił. Portugalczyk ryzykował od pierwszego dnia i woli teraz nie zrzucać wszystkiego w otwarty sposób na problemy zdrowotne.

Tegoroczne mistrzostwa dały Cristiano tylko jedną uciechę – upragnionego gola. Bramka w pojedynku z Ghaną pozwoliła mu po raz kolejny zapisać się na kartach historii. Ronaldo został bowiem pierwszym Portugalczykiem, który trafiał do siatki w trzech kolejnych mundialach. Tak czy inaczej dla samego zawodnika jest to na tę chwilę marne pocieszenie.

Nie tylko kolano Cristiano będzie miało teraz chwile ulgi. W Realu Madryt odetchnęli ze spokojem, ponieważ największa gwiazda Królewskich w końcu zazna odpoczynku, którego do tej pory, głównie z własnej nieprzymuszonej woli, nie miała. Ronaldo ani myślał odpuścić końcówki sezonu, ani tym bardziej mistrzostw świata. Teraz CR7 będzie miał czas, by z początkiem nowej kampanii po raz kolejny mógł zaprezentować nam swoją najlepszą wersję.

Lekarze zarówno Realu Madryt, jak i reprezentacji Portugalii przekazali Cristiano odpowiednie wskazówki na temat tego, jak postępować ze swoim kolanem, by to zaznało niezbędnego odpoczynku. Po powrocie do Madrytu piłkarz będzie kontynuował proces regeneracji wykonując ćwiczenia w wodzie oraz na siłowni. Wysiłek będzie odpowiednio stopniowany, by zbytnio nie obciążać stawów. Czynności te będą powtarzane aż do całkowitego pozbycia się dolegliwości. W najlepszym wypadku będzie to trwało około dwóch miesięcy.

Cristiano jadąc do Brazylii ryzykował. Ryzykował również w finale Ligi Mistrzów i w jednym ze spotkań ligowych, które nie należało do najważniejszych. Decyzja ta nie wyszła Portugalczykowi na złe, ponieważ kolano, choć z trudem, wytrzymało wysiłek. Teraz jednak nadeszła pora, by zadbać o zdrowie w obliczu kolejnego sezonu. Czas, by po raz kolejny pokazać swoją najlepszą wersję i brazylijskie mistrzostwa oddzielić grubą kreską.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!