Real wykładał 105 milionów za Neymara?

Jak informują katalońskie media, Real Madryt był gotowy wyłożyć na transfer Neymara 105 milionów euro. Sport i Mundo Deportivo opublikowały dokument z herbem Królewskich i ręcznymi notatkami, z którego wynika, że Real Madryt był przygotowany na transfer atakującego. Według tego dokumentu, firma ojca Neymara otrzymałaby 60 milionów euro. Poza tym wspomina się o 25 milionach euro kary płatnych dla Barcelony oraz 20 milionach euro dla Santosu, które klub podzieliłby między siebie i firmę DIS, współwłaściciela praw do zawodnika. W sumie operacja miała wynieść 105 milionów euro, a zawodnik miał zarabiać od 10 (kontrakt na 6 lat) do 12 milionów euro netto rocznie (na 8 lat) plus premie za wygrane trofea. Jeśli chodzi o prawa do wizerunku, klub mógłby liczyć w tej kwestii na 30%. Rzekomy dokument znajdziecie tutaj.

Poza tym wspomniane dzienniki opublikowały prezentację, którą miał stworzyć dla Neymara Real Madryt. Dowiadujemy się z niej, że Brazylijczyk mógłby liczyć na stałego asystenta, rezydencję w dzielnicy La Moraleja, nauczyciela do nauki hiszpańskiego, pewne studia i wsparcie dla siostry, eksperta od marketingu i biuro dla rodzinnej firmy, a także specjalne wsparcie Zinedine Zidane'a. Rzekome slajdy znajdziecie tutaj.

Przy tej wiadomości warto dodać, że Barcelona wyjaśniła wczoraj kolejne tajemnice w sprawie transferu zawodnika. Klub dalej upiera się, że transfer kosztował ją 57 milionów euro, ale Katalończycy dodali, że cała operacja - z wliczeniem wszystkiego poza stałą pensją i premiami - wyniosła aż 86 milionów euro. Ta kwota różni się od tej podanej ostatnio przez El Mundo jedynie 9 milionami euro za sparingi z Santosem, które Barcelona uznała za „darmowe”. Wydaje się, że Blaugrana zamierza pozostać przy wersji, że Neymar kosztował 57 milionów, chociaż cała operacja, już oficjalnie, wyniosła 86 milionów. Podsumowanie stworzone przez samą Barcelonę znajdziecie tutaj.