Advertisement
Menu
/ marca.com

Dwunasty zawodnik

Zidane odnajduje się w nowej roli

Jedną z najlepszych wiadomości dla Realu Madryt Carlo Ancelottiego jest powrót do gry francuskiego wirtuoza, Zinedine Zidane'a. Nowy asystent trenera przechodził w pierwszej części sezonu przez proces adaptacji do nowej roli, aż w końcu uzyskał w szatni status pełnowartościowego członka zespołu.

Zidane odnalazł swoje miejsce na ławce trenerskiej. Zasługa w tym również Ancelottiego, który potrafił stworzyć Francuzowi odpowiednią przestrzeń w drużynie. Po odejściu José Mourinho nie brakowało spekulacji na temat roli Zidane'a w nowym projekcie Florentino Péreza, jednak sam zainteresowany jasno określił, że widzi siebie blisko murawy. Francuz nie był zainteresowany pracą w biurach klubu i zdecydował, że jego miejsce jest na ławce trenerskiej.

Trudno wyobrazić sobie lepszego przewodnika w nowym klubie, jakiego otrzymał obejmujący stery Carlo Ancelotti. Francuz jest gotów udzielać pomocy każdemu zawodnikowi, który potrzebuje wsparcia lub porady. Terapia Zizou została znakomicie przyjęta w szatni, która nigdy nie należała do łatwych. Ancelotti umiejętnie wprowadził go do drużyny i sprawił, że Francuz poczuł się w zespole ważną postacią, której praca przynosi efekty.

Najnowszy obrazek Zidane'a wpadającego w krąg utworzony przez piłkarzy cieszących się z bramki Jesé na Mestalla mówi sam za siebie. Po strzeleniu gola młody canterano pobiegł w stronę ławki rezerwowych, aby wyrazić swoją wdzięczność za wsparcie, które otrzymał od francuskiego asystenta. Kilka tygodni wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w Almeríi, a w roli podopiecznego występował rodak Zidane'a, Karim Benzema. Francuski napastnik przechodził wówczas przez ciężki okres z powodu słabego początku sezonu. Mimo publicznej krytyki, którą wyraziła wobec niego publiczność na Santiago Bernabéu, Zidane nie przestawał w niego wierzyć. Dzięki jego wstawiennictwu Ancelotti nie rezygnował z wystawiania Benzemy do podstawowej jedenastki i nie przestawał udzielać mu swojego zaufania. Po golu strzelonym Almeríi, Benzema podbiegł go ławki rezerwowych i uściskał Zizou. Podobny gest w kierunku nowego asystenta, lecz z dystansu, wykonał również Luka Modrić, po strzeleniu pięknej bramki w Kopenhadze.

Punkt zwrotny w karierze Zidane'a jako asystenta trenera nastąpił w Vallecas. Do meczu z Rayo Francuz był raczej mało aktywny na ławce, zazwyczaj siedział schowany pomiędzy Ancelottim i drugim asystentem, Paulem Clementem. Tego wieczora nastąpił jednak przełom i zachowanie Francuza przy ławce rezerwowych uległo diametralnej zmianie. Obraz Zidane'a krzyczącego w stronę zawodników, wydającego polecenia i korygującego ustawienie zespołu odkrył całkiem inne oblicze nowego asystenta trenera.

Nie ulega wątpliwości, że Zidane odnalazł się w roli doradcy Ancelottiego. Stał się dwunastym zawodnikiem zespołu w dosłownym tego słowa znaczeniu, jako że jest już zwyczajem jego udział w treningowych gierkach, które organizuje włoski trener. Zidane perfekcyjnie zintegrował się z grupą piłkarzy i sztabem szkoleniowym. To świetna wiadomość dla Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!