Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Castilli!

Real Jaén 0:1 Real Madryt Castilla

Królewscy jechali do andaluzyjskiego miasta Jaén po siedmiu kolejnych wyjazdowych porażkach. Był to zarazem pierwszy wyjazd pod wodzą nowego trenera. W związku z tym nadzieje na przełamanie złej passy zostały rozbudzone. José Manuel Díaz dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Na ataku wyszedł powracający po pauzie za czerwoną kartkę Raúl de Tomás. Ponadto znów w wyjściowym składzie pojawił się Javier Noblejas, który nie otrzymywał szans od Alberto Torila. Na ławce za to usiadł José Rodríguez.

Mecz zaczął się od ataków gospodarzy i już w 4. minucie przed szansą na pokonanie Pacheco stanął Jona, najlepszy strzelec Realu Jaén. Na szczęście piłka nie wylądowała w siatce. Później, w miarę upływu czasu, spotkanie zaczęło się wyrównywać, a nawet kontrolę zaczęli przejmować goście. Dobrą sytuację zmarnował Raúl de Tomás w 24. minucie. Później próbował jeszcze Jaime, lecz świetnie spisywał się bramkarz Andaluzyjczyków – René. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część pojedynku oko w oko z golkiperem gospodarzy stanął Lucas, ale za długo się wahał i ostatecznie zmarnował tę sytuację. W ten sposób do przerwy na Estadio Nuevo Victoria nie padły bramki.

Po zmianie stron Castilla, z jedną korektą w składzie, dała się całkowicie zepchnąć do defensywy. Real Jaén naciskał na zawodników Królewskich i był bliski wyjścia na prowadzenie. Pierwszą okazję miał Curto, lecz Pacheco stanął na wysokości zadania. Blancos z trudnością opuszczali własną połowę. Pierwszy strzał oddali dopiero w 60. minucie, próbował Borja. Chwilę później znakomitą szansę zaprzepaścił Machado uderzając piłkę głową. Królewscy przetrwali ten napór i zadali cios, który okazał się później decydujący. Całą akcję bardzo dobrze rozpoczął Omar, a wykończył ją Borja. Obraz gry się nie zmienił, gospodarze naciskali do samego końca, żeby uratować choćby punkt, ale Blancos umiejętnie się bronili i dotrwali z korzystnym wynikiem do ostatniego gwizdka.

W końcu udało się wygrać na wyjeździe. Trzy punkty nieco poprawią sytuację Castilli w tabeli, a zawodnicy podbudują się psychicznie. José Manuel Díaz zanotował udany początek w roli trenera. Jak do tej pory, z nim na ławce, Królewscy nie stracili bramki, a wcześniej defensywa była bardzo dziurawa. Nie było to łatwe spotkanie, ale Castilla stanęła na wysokości zadania i wykonała ważny krok w kierunku utrzymania. Droga do celu jeszcze długa, ale każde zwycięstwo się liczy.

Real Jaén – Real Madryt Castilla 0:1 (0:0)
0:1 Borja García 69’

Real Jaén: René, Raúl Gaitán (Édgar Méndez 82’), Nino, Hugo Álvarez, Nando (Álex Cruz 77’), Jozabed, Juanma, Óscar Quesada (Israel Jerez 59’), Víctor Curto, Fran Machado, Jona.

Real Madryt Castilla: Fernando Pacheco, Quini, Diego Llorente, Leandro Cabrera, Javier Noblejas (Derik Osede 68’), Lucas Torró (José Rodríguez 46’), Omar Mascarell, Borja García, Lucas Vázquez, Jaime Romero (Jorge Burgui 78’), Raúl de Tomás.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!