Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Francuska remontada z Varane’em i Benzemą w składzie?

Przed rewanżem w Paryżu

Francja staje przed nie lada wyzwaniem. Odrobienie dwubramkowej straty wydaje się być szalenie trudne, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze żadna reprezentacja nie nadgoniła takiego wyniku w meczach barażowych. Ukraina po raz kolejny udowodniła, że jest bardzo groźną drużyną. Jest wyraźnym faworytem do awansu, Francuzom zaś grozi brak występu na finałach mistrzostw świata po raz pierwszy od 1994 roku. Nie można ich jednak skreślać przed spotkaniem.

W piątkowym meczu Karim Benzema wszedł na boisko dopiero w 70. minucie, będąc zmiennikiem Oliviera Giroud. Trudno powiedzieć jaką decyzję podejmie Didier Deschamps przy okazji rewanżu. Benzema wydaje się być przekonany o możliwości zwycięstwa i apeluje o jak najlepszą grę. Raphaël Varane również nie może być pewny miejsca w pierwszym składzie, wynika to oczywiście z kwestii zdrowotnych. Sztab medyczny Les Bleus chce chronić prawe kolano młodego obrońcy, nie dopuszczając do ewentualnego nawrotu groźnego urazu. Na szczęście Varane trenuje z zespołem od niedzieli, media i selekcjoner wydają się być przekonani, że obrońca Królewskich zdoła wystąpić w rewanżu. Warto w tym miejscu przypomnieć czerwoną kartkę dla Laurenta Koscielnego, która z całą pewnością zmieniła wstępne plany dotyczące francuskiej obrony.

Jeśli chodzi o Ukrainę, ich największą bronią jest ambicja, która może okazać się zabójczą mieszanką w połączeniu z przygotowaniem kondycyjnym zawodników, twardą grą w obronie, a także świadomością, że tylko jeden krok dzieli ich od drugiego w historii awansu na mistrzostwa świata. Podopieczni Mychajła Fomenki doskonale zdają sobie sprawę ze stawki spotkania. Wiedzą też, gdzie należy upatrywać największego zagrożenia – w Kijowie Franck Ribéry był bardzo dobrze kryty, Ukraińcy starali się jak najbardziej ograniczyć przestrzeń zawodnikowi Bayernu.

Wydaje się, że może nas czekać bardzo emocjonujące spotkanie. Faworytami do awansu przed pierwszym meczem byli Francuzi, dziś sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej. Ukraina przyjeżdża na Stade de France z przewagą dwóch bramek, Tricolores muszą nawiązać do czasów świetności swojej kadry, by móc awansować. Pozostaje pytanie – czy są w stanie to zrobić?

Transmisję meczu przeprowadzi Orange Sport.

Przewidywane składy:
Francja: Lloris; Debuchy, Sakho, Varane, Evra; Pogba, Cabaye; Nasri, Valbuena, Ribéry; Giroud.
Ukraina: Pjatow, Mandziuk, Chaczeridi, Rakycki, Szewczuk; Rotań, Stepanenko; Jarmołenko, Edmar, Konoplanka; Zozula.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!