Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Walia przegrywa, powrót Bale'a

Zawodnik Królewskich znów na boisku

Faworytem spotkania, które zostało rozegrane na stadionie w Cardiff, wydawał się być zespół gości, mający na papierze lepszy skład. Ponadto, w piątek Serbowie zagrali niezły mecz przeciwko Chorwacji i remis z pewnością podrażnił ich ambicje, choć zarówno oni, jak ich dzisiejszy rywal, nie mają szans na awans. W przypadku przegranej, gospodarze mogliby spaść nawet na ostatnie miejsce w grupie. Gareth Bale, ostatni nabytek Realu w letnim okienku transferowym, rozpoczął mecz na ławce.

Walijczycy szybko stracili gola, bo już w 8. minucie, a bramkę dla zespołu gości zdobył Filip Djordjević po podaniu Aleksandara Kolarova. Sześć minut przed przerwą, wynik na 2:0 dla Serbii podwyższył asystujący przy pierwszej bramce Kolarov i takim też rezultatem zakończyła się pierwsza połowa meczu.

W 55. minucie, trzecią bramkę dla zespołu gości zdobył Lazar Marković po podaniu Borisa Tadicia. Trzy minuty później na boisko wszedł Gareth Bale, zmieniając Andy'ego Kinga. Zawodnik Królewskich od momentu wejścia na boisko wykazywał dużą ochotę do gry i próbował rozruszać słabą w tym meczu ofensywę Walijczyków, biorąc na siebie ciężar rozgrywania. Kilka rajdów skrzydłowego bez pomocy ze strony partnerów z drużyny to jednak było za mało, by stworzyć klarowną sytuację do zdobycia gola. Dopiero 89. minucie gospodarze byli blisko strzelenia bramki po „spadającym liściu” w wykonaniu Garetha Bale'a. Walijczyk oddał groźny strzał z rzutu wolnego z około 30-35 metrów od bramki, ale fenomenalnie spisał się bramkarz gości wybijając piłkę na rzut rożny. Trzeba jednak przyznać, że miał trochę ułatwione zadanie, bo piłka skręciła w środek bramki.

Mecz ostatecznie zakończył się porażką Walii 0:3. Zajmują oni ostatnie miejsce w grupie, ale mają rozegrane dwa spotkania mniej niż Szkocja i jedno mniej niż reszta drużyn. Gareth Bale pokazał wielką chęć gry oraz to, że jest gotowy, by pomóc Realowi w wygraniu meczu z Villarrealem. Wydaje się jednak, że podobnie jak dziś, spotkanie rozpocznie na ławce rezerwowych.

Walia - Serbia 0:3 (0:2)
0:1 Đorđević 8'
0:2 Kolarov 39'
0:3 Marković 55'

Walia: Myhill, Gunter, Gabbidon, Davies, Matthews, Ramsey, Ledley (Robson-Kanu 75'), Bellamy, King (Bale 58'), Crofts (Vaughan 58'), Vokes.

Gareth Bale w akcji
KLIK
KLIK 2

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!