Advertisement
Menu
/ marca.com

Królewscy nie zapominają o napastniku

Real sprowadzi w styczniu nowego snajpera?

Falcao rozpoczął sezon w Monaco, jednak dokończyć może go już w barwach Realu Madryt. Podobny scenariusz może wydarzyć się w przypadku Luisa Suáreza. Mimo że letnie okienko właśnie dobiegło końca, Florentino wciąż chce sprowadzić do stolicy Hiszpanii światowej klasy napastnika. Temat nowej „dziewiątki” nie traci na aktualności. Faworytami Péreza pozostają wspomniani już Falcao i Suárez.

Zazwyczaj podczas zimowych okienek dzieje się niewiele, jednak fakt, że zarówno Monaco, jak i Liverpool w tym sezonie nie wystąpią w Lidze Mistrzów sprawia, że Real Madryt może zdecydować się na transferową bombę już w styczniu.

Blancos przez całe lato byli z Suárezem w stałym kontakcie. Florentino osiągnął porozumienie z napastnikiem The Reds, który podał nawet do wiadomości publicznej, że chce opuścić Liverpool. Na początku lipca transfer Urugwajczyka do Realu Madryt był bliski finalizacji głównie ze względu na to, że włodarze Merengues byli świadomi tego, jak trudnym zadaniem będzie sprowadzenie do Madrytu Garetha Bale'a. Gdy jednak negocjacje z Tottenhamem nabrały tempa, Pérez postanowił wstrzymać się z kupnem napastnika.

Zainteresowanie Falcao
Nie jest tajemnicą, że prezesowi Królewskich bardzo podoba się gra Radamela Falcao. Real Madryt nie spuszcza oka z Kolumbijczyka. Sam napastnik również stale nasłuchuje wieści płynących ze stolicy Hiszpanii. Były gracz Atlético był wymieniany w kontekście gry dla Blancos jeszcze pod koniec zeszłego miesiąca. Wydaje się, że El Tigre nie jest szczęśliwy w Monaco. Głównym powodem niezadowolenia piłkarza jest zależność Monaco od francuskiego prawa podatkowego, które pochłania lwią część wynagrodzenia zawodnika. Ponadto, klauzula zapisana w kontrakcie pozwala Falcao na negocjacje z Realem Madryt.

Ostateczna decyzja co do kupna nowej „dziewiątki” zapadnie w ciagu kilku najbliższych miesięcy. Klub nie wyklucza, że wzmocni atak już zimą. Prawdziwym wyznacznikiem będą jednak wyniki osiągane przez drużynę. Do stycznia wszystkie oczy będą zwrócone na Benzemę. Jeśli Karim zawiedzie, transfer napastnika stanie się dużo bardziej prawdopodobny. Sprzedając Higuaína, Real Madryt pozbawił Francuza konkurencji, jednak jeśli były gracz Lyonu nie spełni oczekiwań, Florentino może sprawić, że Benzema ponownie będzie musiał walczyć o miejsce w składzie. Prezes Królewskich zyskał pokaźną sumę na sprzedaży Özila, a zarobione pieniądze może zainwestować właśnie w transfer Falcao lub Suáreza.

Również sam Ancelotti prosi o nowego snajpera. Włoch nie ma zamiaru działać tak zdecydowanie jak Mourinho, gdy Real wypożyczył Adebayora. Carlo uważa jednak, że w drużynie brakuje goleadora. Carletto nie widzi w Benzemie typowego killera, natomiast Morata, według byłego szkoleniowca PSG, nie jest jeszcze gotów na udźwignięcie tak wielkiej odpowiedzialności.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!