Advertisement
Menu
/ marca.com

Marca: Falcao zaoferowany Królewskim

Radamel rozczarowany projektem Monaco

Radamel Falcao został zaoferowany Realowi Madryt. El Tigre, który przeniósł się tego lata za kwotę 45 milionów euro z Atlético do Monaco, czuje się rozczarowany projektem sportowym klubu z Księstwa. Ponadto, zmiana prawa podatkowego we Francji sprawiła, że zamiast 14 milionów euro rocznie, Kolumbijczyk będzie otrzymywał zaledwie połowę zapisanego w kontrakcie wynagrodzenia.

Po tym jak Monaco sprowadziło podczas trwającego okienka takich zawodników jak Falcao, Moutinho czy James Rodríguez, Dmitrij Rybołowlew postanowił wstrzymać się z kolejnymi wielomilionowymi transferami. Wszystko to spowodowane jest faktem, że, jak się okazało, beniaminek Ligue 1 nie będzie podlegał monakijskiemu prawu podatkowemu, według którego zawodnicy są zwolnieni z opłat. Klub z Księstwa występując w lidze francuskiej będzie musiał dostosować się do zasad fiskalnych obowiązujących we Francji.

Z tego powodu drużyna Ranieriego przestała zatrudniać wielkich piłkarzy. Do zespołu za darmo dołączyli Carvalho i Abidal, natomiast na zasadzie wypożyczenia sprowadzono Fabinho i Romero. Jak widać, transfery te w niczym nie pasują do polityki, którą Rybołowlew obrał na początku okienka.

Falcao obiecano udział w nowatorskim przedsięwzięciu sportowym i ogromne pieniądze. Teraz Radamel już wie, że w Monaco nie będzie ani wielkiej drużyny, ani olbrzymich pensji. Dlatego też, Kolumbijczyk chce jak najszybciej opuścić Księstwo.

Pierwszą drużyną, której zaoferowano zakontraktowanie byłego gracza Atlético był Real Madryt. Królewscy chcieli sprowadzić piłkarza do siebie jeszcze za czasów Mourinho, jednak w obliczu trwających negocjacji w sprawie kupna Garetha Bale'a, Florentino odrzucił propozycję. Mimo że Falcao zostałby przyjęty z otwartymi rękami w szatni Blancos, Pérez stwierdził, że obecnie jest już za późno na transfer reprezentanta Kolumbii.

Teraz, gdy drzwi na Santiago Bernabéu są już dla Falcao zamknięte, jego przyszłość ponownie leży w rękach Mou. Jeśli Chelsea nie uda się zatrudnić Wayne'a Rooneya, El Tigre jest następny na liście życzeń portugalskiego szkoleniowca. Gdyby natomiast napastnik Manchesteru odszedł ostatecznie do Londynu, wówczas po Radamela z pewnością zgłosiłyby się Czerwone Diabły.

Aktualizacja: AS Monaco postanowiło odnieść się do artykułu opublikowanego przez Markę i oficjalnie zdementować podane przez madrycki dziennik informacje.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!