Rodgers: Wkrótce przestaniemy rozważać oferty

Brendan Rodgers, trener FC Liverpool, rozmawiał z Liverpool Echo na temat spraw bieżących. Nie mogło oczywiście zabraknąć tematu Luisa Suáreza. Co nie dziwi, Irlandczyk studził nastroje. Padły z jego ust jednak bardzo ważne słowa – klub niedługo skończy rozważać oferty. Wcześniej zarzekał się, że suma 63 milionów euro może okazać się niewystarczająca.

– Dla mnie jest normalnie. Nie zaszły zmiany ani dla mnie, ani dla Luisa. To piłkarz opłacany przez Liverpool Football Club, więc musi dalej zajmować się pracą nad formą. Tak to już jest. Dopóki ktoś nie powie mi czegoś innego, dopóty będę koncentrował się na tym.

– Jeśli w Arsenalu chcą tego piłkarza, muszą wyłożyć tyle, ile jest wart. Przed paroma tygodniami była oferta na 35 milionów funtów, a dwa tygodnie później na 40 milionów i jeden funt. Nie sądzę, aby to było nawet blisko ceny, jakiej jest wart.

– Naprawdę, to dwuwarstwowa sprawa. Piłkarz może chcieć odejść, ale ktoś musi zapłacić jego cenę lub wartość.

Rodgers zapytany o to, czy Liverpool musi poinformować piłkarza o ofertach powyżej 40 milionów funtów, powiedział: „Oczywiście. Tak właśnie jest, ale nie ma nic ponadto”. Jeśli chodzi zaś o to, czy znajdzie się czas, w którym The Reds w ogóle przestaną rozważać oferty, powiedział: „Tak i ten okres wkrótce nadejdzie”. Trener wypowiedział się też na temat postawy piłkarza w wygranym 2:0 meczu z Melbourne Victory.

– Może jestem roztargniony, ale piłkarze dostają obecnie dosyć pieniędzy, żeby produkować się dla swoich klubów. On zaś wciąż dba o profesjonalizm, co właśnie udowodnił. Był gotowy do wyjścia na boisko i wszystko było w porządku z jego koncentracją. W tym sensie się o niego nie martwię.

– Jest częścią grupy i zna standardy, z którymi musisz liczyć się w klubie, zarówno na, jak i poza boiskiem.

– Po długim locie, podwójnych sesjach treningowych w poniedziałek i wtorek, i meczu był troszkę zmęczony.