Siqueira za Coentrão

Real Madryt rozpoczął już poszukiwania następcy Fábio Coentrão. Portugalczyk prawdopodobnie opuści stolicę Hiszpanii, a klub zaczął już przeczesywać rynek w poszukiwaniu odpowiedniego zawodnika.

Florentino Pérez skierował swój wzrok na Guilherme Magdalena Siqueirę, o czym informował już wczoraj El Confidencial. Brazylijczyk występował już za granicą i w Hiszpanii, i posiada odpowiednie umiejętności żeby reprezentować barwy Realu Madryt. Siqueira kosztuje niedużo i jest dobrym piłkarzem.

Madrycki klub liczy na to, że otrzyma za Coentrão – który kosztował 30 milionów euro – sporo pieniędzy, które wystarczą na pokrycie transferu piłkarza Granady. 27-latek byłby godnym zmiennikiem Marcelo. Sam piłkarz dobrze czuje się w Granadzie, ale wierzy, że może jeszcze zagrać w większym klubie, a Real Madryt byłby dla niego świetnym wyborem.

Florentino Pérez kontaktował się już z prezesem Granady Quique Piną w sprawie transferu Siqueiry. Klauzula lewego obrońcy wynosi 15 milionów euro, ale jego cena to około 8 milionów euro. Na początku Królewscy nie chcą płacić takiej sumy. Dobra relacje między oboma prezesami i włączenie do transferu jakiegoś zawodnika z Madrytu, mogłoby znacznie obniżyć tę kwotę i kluby doszłyby do ostatecznego porozumienia.

Blancos nie są jednak jedynym zespołem, który wyraża zainteresowanie byłym graczem Udinese. Everton złożył już za Brazylijczyka ofertę opiewającą na 4 miliony euro, ale włodarze Granady ją odrzucili. Obrońcą zainteresowane są też Galatasaray i Liverpool.