Advertisement
Menu
/ La Sexta

Arbeloa broni Mourinho i krytykuje swoją formę

Szczery wywiad z obrońcą Realu Madryt

Álvaro Arbeloa udzielił obszernego wywiadu hiszpańskiej telewizji La Sexta. W pierwszej części wyemitowanej dzisiaj obrońca Realu Madryt w bardzo pochlebnych słowach wypowiadał się na temat José Mourinho, a także przyznał, że zakończony sezon nie był najlepszy w jego wykonaniu.

– Ludzie mogą myśleć, że Mourinho się pomylił w niektórych sprawach, ale prawda jest taka, że trener stawiał czoła, aby bronić tego klubu - uważa 30-letni reprezentant Hiszpanii. - Uważam, że wszystko, co robił, miało na celu przyniesienie korzyści klubowi i piłkarzom, a nie jemu samemu. Myślę, że w Realu Madryt jest niewielu ludzi, którzy mogą powiedzieć to samo. To klub, w którym ludzie, a przede wszystkim my, piłkarze, patrzymy najpierw na siebie, a potem na innych.

– Czy Mourinho był prześladowany? Momentami przekraczano pewne granice, których nie powinno się przekraczać. W tym klubie na samym początku kadencji każdy trener nadaje się do tej roboty, ale kiedy już zasiądzie na ławce, to wydaje się, jakby był nikim. Vicente del Bosque jest doceniany na całym świecie, a tu w Realu Madryt wielu go krytykowało.

– Mourinho wiele wymaga i nie pozwala ci się zrelaksować. Niektórym to się nie podoba. Ja lubię osoby, które stają przed tobą i mówią ci prawdę prosto w oczy. Niektórzy nie lubią słuchać pewnych rzeczy.

– Jeśli zapytasz Mourinho o niektóre błędy, to potwierdzi ci, że się pomylił. Bardzo często oglądając jego konferencje prasowe przypominają się filmy, w których oskarżony pełni rolę własnego adwokata obrońcy. Wyglądało to tak, że on musiał bronić się sam przed wszystkimi atakami. Na pewno odchodzi trochę rozczarowany. Przede wszystkim piłkarzami.

Patrząc na to wszystko, czy Mourinho może jeszcze kiedyś wrócić do Realu Madryt?
Nie. (śmiech) Myślę, że nie.

– To był dla mnie trudny sezon pod względem osobistym. Najgorszy z czterech tutaj przeze mnie rozegranych. Nie grałem na poziomie z poprzednich lat i zdaję sobie z tego sprawę. Nie dałem z siebie wszystkiego. Moja forma spadła z wielu powodów.

– Czerwona kartka w Stambule za brzydkie gesty wobec sędziego? Zrobiłem coś nieodpowiedniego. To nie pierwszy raz w mojej karierze, gdy zdarzyło mi się coś takiego. Może przyczyną był jakiś niepokój, niemoc.

– Zawsze będę spotykał się z krytyką, ale bardzo często wiem skąd i dlaczego ona się pojawia. Być może broniąc Mourinho medialnie sobie zaszkodziłem, ale zawsze to robiłem, ponieważ czułem, że taka jest prawda. Ja zawsze bronię moich kolegów, trenerów, mojego klubu. Myślę, że wszyscy piłkarze Realu Madryt powinni tak robić.

– Wszystko, co dzieje się wokół futbolu, przypomina trochę cyrk i nie trzeba aż tak tym wszystkim się przejmować. Należy jednak przyznać, że otoczenie Realu Madryt wyrządza mu niemałą krzywdę i utrudnia funkcjonowanie klubu - zakończył Arbeloa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!