Butragueńo: Taka bramka może sporo kosztować

– Piętnaście pierwszych minut drugiej połowy było imponujących. W pierwszej części brakowało intensywności, ale druga była doskonała. Wtedy rozstrzygnęliśmy spotkanie, grając drużyną z Kaką, Modriciem i Özilem, to dało nam trzy punkty. Zmiany trenera sprawiły, że to był bardzo ofensywny zespół, który zdobył fantastyczne bramki. Mam nadzieję, że ludzie dobrze się bawili, chociaż do przerwy byliśmy zmartwieni – powiedział po spotkaniu dyrektor Emilio Butragueńo.

– Bardzo cieszymy się z Modricia. Jest ważnym zawodnikiem z powodu jakości i talentu, ale jest też świetnym kolegą. Ten, kto wykonuje wysiłek, zasługuje na taką nagrodę, ludzie to doceniają. Poza tym dochodzimy do decydującego momentu sezonu i potrzebujemy wszystkich.

– Trafienia Higuaína to świetna wiadomość, podniosą jego morale. Trzej napastnicy zdobywali bramki, chociaż pewnie Cristiano nie musi sobie podnosić morale. Ronaldo pokazuje się we wszystkich meczach i nigdy nie zawodzi. To były dobre chwile u każdego, kogo mamy z przodu. Teraz tylko oczekujemy, że wszyscy wrócą zdrowi i bez problemów ze zgrupowań reprezentacji. Wtedy zaczniemy przygotowania do następnych meczów, które będą kluczowe.

– W Lidze jest margines na reakcję, ale w Europie będzie inaczej. Znowu mieliśmy problemy ze stałymi fragmentami. To wiadomość, gdzie możemy się poprawić i być lepsi. Drużyna się dostosowała i odwróciła już tę sytuację, ale trzeba być ciągle uważnym na takie szczegóły. W Lidze Mistrzów taka bramka może drogo kosztować.

– Trener Galatasarayu był na stadionie i przywitaliśmy się. To nie była długa rozmowa, bardziej grzecznościowa. Jeśli ta drużyna jest w ćwierćfinale, to z jakiegoś powodu. Wiadomo, że na początku wydawało się, że można było trafić na silniejszego przeciwnika, ale niemożliwe jest dostać w 1/4 finału Pucharu Europy łatwego rywala. Oni w Niemczech odwrócili wynik 1:1 z pierwszego meczu. To jasne, że są trudni do pokonania i mają do tego ludzi z doświadczeniem z takich starć, gdzie grasz na granicy. Nie możemy w ogóle odpuścić, trzeba przygotować to spotkanie jak należy. To ćwierćfinał Ligi Mistrzów, to szansa na zbliżenie się do finału, o którym marzymy. Wiemy jaka atmosfera czeka nas w Turcji, mają gorących kibiców. Najpierw trzeba osiągnąć dobry wynik w Madrycie i nie stracić tutaj goli. Trzeba mieć dla nich maksymalny szacunek.

– Ostatnie tygodnie były dla drużyny fantastyczne: wrócili kontuzjowany, podniósł się stan ducha po kilku zwycięstwach... Jeśli wyeliminujemy Galatasaray, będzie jeszcze lepiej i będziemy bliżej finału. Musimy wykorzystać te chwile i dalej grać z tą inspiracją.