Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Dwa szybkie ciosy i spokojne zwycięstwo

Real Madryt – Rayo Vallecano 2:0

W meczu 24. kolejki Primera División Real Madryt wygrał z Rayo Vallecano 2:0. Bramki dla Królewskich strzelili Álvaro Morata i Sergio Ramos. Od 18. minuty Real musiał sobie jednak radzić bez autora drugiej bramki, który w mniej niż 60 sekund dostał dwie żółte kartki i musiał opuścić murawę. Mimo wszystko Królewscy skupili się na obronie i Rayo nie mogło stworzyć zbyt wielu klarownych sytuacji.

Początek meczu to szybkie uderzenie aktywnych dziś Kaki i Mesuta Özila. Akcja dwójki ofensywnych pomocników zakończyła się bramką Moraty, który niespodziewanie dostał dziś szansę od pierwszych minut. Królewscy szturmowali w pierwszym kwadransie bramkę Rubéna i zasłużenie już po kilku kolejnych minutach prowadzili 2:0. Znów dobrą piłkę zagrał Özil, a świetnie w polu karnym zachował się Sergio Ramos, który pewnym strzałem podwyższył wynik meczu. Warto dodać, że to siódmy gol wicekapitana Królewskich z rzędu, przy którym asystą popisuje się właśnie niemiecki pomocnik. Prawy obrońca Realu dość szybko jednak mógł stać się antybohaterem meczu. Za zupełnie niepotrzebny faul i zagranie piłki ręką w minutę dostał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska. Mourinho był zmuszony wprowadzić na boisko kolejnego obrońcę i zdjąć strzelca pierwszej bramki. Królewscy wyraźnie oddali pole gry rywalom, którzy nie potrafili jednak przebić się przez mur z Varane’em na czele.

O drugiej połowie właściwie można zapomnieć. Na boisku nie działo się właściwie nic godnego uwagi poza kilkoma przypadkowymi starciami, za które José Luis Paradas Romero często rozdawał kartki na lewo i prawo. Z niezłej strony pokazali się Özil i Kaká, którzy chętnie uczestniczyli w kontrach. Pewnie dość nieswojo czuł się Cristiano, który nie miał obok siebie typowej „dziewiątki”. Mecz stał na niezbyt wysokim poziomie, o czym świadczy choćby próba z dystansu Raúla Albiola.

Za nami mecz, o którym trzeba zapomnieć. Szybkie ciosy, zupełnie niepotrzebna czerwona kartka Ramosa i wyczekiwanie na końcowy gwizdek. Po stronie plusów można na pewno zapisać dobrą współpracę Özila i Kaki, a zwłaszcza dość dobrą formę tego drugiego. Królewscy bez większych problemów pokonali u siebie rewelację Ligi i nie pozwolili Atlético na powiększenie przewagi.

Real Madryt – Rayo Vallecano 2:0 (2:0)
1:0 Morata 3'
2:0 Sergio Ramos 12'

Real Madryt: Diego López; Ramos, Varane, Pepe, Coentrão; Essien, Khedira; Özil (67' Di María), Kaká (80' Callejón), Cristiano; Morata (27' Albiol).
Rayo Vallecano: Rubén; Tito, Gálvez, Figueras, Casado (64' José Carlos); Javi Fuego, Trashorras (73' Vázquez); Chori, Piti (83' Delibašić), Léo, Lass.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!