Advertisement
Menu
/ twitter.com

Wyjaśnienie ws. twittera Carloty Ruiz

Żona Arbeloi nie napisała nic o Messim

Dzisiaj pojawiły się też dosyć dziwne hasła o tym, że żona Arbeloi - Carlota Ruiz - zaprzeczyła na Twitterze, iż Messi obraził jej męża. Nie mam pojęcia jakie jest źródło takiej polskiej informacji, ale bez problemu możemy wyjaśnić całą sprawę.

A więc po kolei - w dzień po meczu Carlota uaktywniła się na portalu następującym wpisem:

"Nie przychodź tutaj obrażać tak poważnymi słowami, co? Twojej rodziny nikt nie dotykał, paplo".

Okazało się, że użytkownik o wdzięcznym nicku "Xavi B." zaczął obrażać gracza Realu Madryt, a nawet jego rodzinę. Carlota pokazała o jakie wpisy między innymi jej chodziło:

"@Carlota Przystojniak pic.twitter.com/DdY4yPb4 @aarbeloa17 Takiej pozy nie robisz przed Messim, Pedro ani Villą, swoją kobietę też tak kopiesz?"
"Walczak na boisku i zalotnik w szatni [nawiązanie do okładki w linku wyżej] @aarbeloa17? W szatni nie wiem jak jest, ale na boisku zabójca i świniak".

Hiszpanka po pokazie dopisała następujące zdanie:

"Przykład tego, jak ludzie tracą głowę, w ogólnym sensie, wychowanie i szacunek z powodu meczu piłkarskiego. Tak działa ten świat".

"Xavi" się jednak nie poddawał, więc Carlota zamknęła szybko tę wymianę zdań:


"Odpowiadam ci ostatni raz, bo nie zasługujesz nawet na wymienienie, oglądam wszystkie wasze mecze i jedna sprawa to wydawanie opinii, a druga..."
"to robienie jak ty, obrażanie w poważnych słowach. Jak tylko ktoś dotknie waszych twarzyczek, tracicie postawę, nie da się lepiej tego ująć".

Hiszpanka po zablokowaniu fana Barcelony podsumowała sytuację w takich słowach:

"Tutaj pewien pan poza obrażaniem i insynuowaniem spraw chce jeszcze mieć rację! Nawet cię nie wymienię!".

Przyjaciółka czy fanka przestrzegła Carlotę [po wpisie ""Przykład tego, jak ludzie tracą głowę..."], że ludzie biorą jej wpisy za słowa na temat Messiego. Carlota krótko wyjaśniła sprawę:

"@Carlota Słuchaj Carlota, powinnaś wyjaśnić tego twitta, bo bierze się go jako odnośnik do Messiego -_-".
"Wyjaśniłam już do kogo był kierowany, uważam, że nie trzeba tego powtarzać"
"chłopak na twitterze powiedział serię dosyć niewdzięcznych rzeczy i odpowiedziałam mu, nie będziemy wracać do tematu".

Tyle w temacie afery z podważaniem słów Callejóna przez Carlotę Ruiz. Jeśli chodzi o konferencję Calletiego i słowa o czasie, w którym doszło do incydentu między Arbeloą a Messim, to Hiszpan nigdy nie określił tam dokładnie czasu. Warto zapoznać się z konferencją prasową w całości - słowa "czeka godzinę, półtorej godziny po meczu" nie znaczą, że Messi stał i czekał pod stadionem przez 1,5 godziny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!