Advertisement
Menu
/ Marca

Jesé puka do drzwi pierwszej drużyny

Hiszpan ciężko pracuje

Jesé Rodríguez puka do drzwi pierwszej drużyny - nawet patrząc na same bramki (7 w 9 meczach) i statusowi Pichichi Segundy. Jednak uwagę przykuwa także dojrzałość zawodnika. To już nie ten dzieciak z zeszłego sezonu, który potrafił obrazić się za wybór składu przez trenera Torila. Ludzie z jego otoczenia zapewniają, że wydoroślał. Zrozumiał, że ma wielką szansę dojść wysoko, ale musi ciężko pracować każdego dnia. Dziennik twierdzi, że dowodem usamodzielnienia jest nawet to, że zaczął mieszkać sam w swoim mieszkaniu - w poprzednim roku wynajmował dom z Omarem.

Hiszpan zaczął o siebie dbać. Z rana pracuje z fizjoterapeutami, a poza tym często zostaje po treningach na dodatkowe ćwiczenia, jak jego idol - Cristiano. Co więcej, w tym sezonie jest silniejszy, ale stracił przy tym 2 kilogramy, waży obecnie 74 kilogramy. Spokój Jeségo objawia się także na boisku, ponieważ w tym sezonie rzadko wdaje się w pyskówki z rywalami i nie daje się sprowokować. Z tego cieszy się także Toril. "To talent. On czuje coraz większą kontynuację w grze, wnosi do drużyny coraz więcej. W tym, co ma robić na boisku, jest decydujący".

Florentino ma wobec Rodrígueza słabość. W poniedziałek oglądał na żywo jego popis w Valdebebas. Prezes marzy, żeby atakującemu udało się wejść na stałe do pierwszej drużyny. Jednak na razie się tak nie stanie, Mourinho trzyma go w Castilli, a od obozu w Stanach Zjednoczonych nie zaprosił go na ani jeden trening. Jednak plan trenera w sumie działa - Jesé, zamiast się zniechęcić, zaczął pracować jeszcze ciężej i spokojnie czeka na swoją szansę, skupiając się teraz tylko na Castilli. Jednak Hiszpan powoli puka do drzwi pierwszej drużyny. Kwestią czasu pozostaje to, kiedy Mou je mu otworzy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!