Arbeloa: Jesteśmy rodziną, pomożemy Cristiano

- Nie wiem, co się dzieje z Cristiano. Dla nas to było takie samo zaskoczenie jak dla was, dowiedzieliśmy się po meczu. W Realu Madryt jesteśmy rodziną i pomożemy we wszystkim, co jest potrzebne, nieważne czy będzie to Essien, Özil czy ktoś inny - tak skomentował ostatnie wydarzenia związane z Ronaldo Álvaro Arbeloa po przybyciu do ośrodka treningowego Las Rozas, w którym to Hiszpania przygotowuje się do eliminacyjnych starć.

- Nie słyszałem, aby mówił o tym, że chce więcej pieniędzy, dłuższego kontraktu czy odejścia. Wie, że jest w najlepszym klubie na świecie, że jest tam, gdzie powinien być zawodnik pokroju Cristiano, że jest fenomenalny. Wierzę, że zostanie w Realu Madryt przez wiele lat. Jeśli potrzebuje naszego wsparcia, wie, że je otrzyma. Moje relacje z nim są bardzo dobre i z tego co widzę, także z resztą ekipy - wyjaśniał Arbeloa.

- O ile prawdą jest, że nie ma problemów z Hiszpanami, ma inne powody, przez które nie przechodzi przez swój najlepszy moment i jest to zrozumiałe. Cristiano jest osobą taką samą jak wszyscy, ze swoimi najlepszymi i najgorszymi momentami i każdy ma prawo być smutny, nie można być szczęśliwym 365 dni w roku. Pieniądze nie dają szczęścia, to prawda, może liczyć na naszą pomoc i wsparcie.

- Mam nadzieję, że kibice nie poczuli się źle przez jego słowa, które wywarły za duży wpływ. Media są potężne. Ludźmi można łatwo manipulować dzięki temu co zobaczą, usłyszą czy przeczytają. Cristiano zawsze chce wygrać jakąkolwiek nagrodę. Jego ambicja pomogła mu być największym, ale dla niego najważniejszy jest Real Madryt. Nie sądzę, że wygranie Złotej Piłki jest największym problemem w jego życiu. Jesteśmy rodziną, musimy mu pomóc - zakończył hiszpański obrońca Królewskich.