Advertisement
Menu
/ własne

Bezcenne zwycięstwo na Villamarín

3:2 po ciężkim meczu

Wygrywając z Betisem piłkarze Realu odnieśli dziś jedno z cenniejszych zwycięstw w sezonie. Podopieczni Mourinho po golach Higuaína i Cristiano (2) wygrali w Sewilli 3:2. Spotkanie nie rozpoczęło się jednak po myśli Królewskich, którzy już w 10. minucie przegrywali po bramce Moliny. Hiszpan pokonał Casillasa w sytuacji sam na sam, korzystając wcześniej z dobrego zachowania Castro. Na szczęście już kwadrans później do wyrównania doprowadził Higuaín, świetnie wykańczając prostopadłe podanie Özila. Mimo kilku dobrych okazji, w tym najlepszej Cristiano, wynik do przerwy nie uległ zmianie.

Po przerwie Real odpowiedział najlepiej jak mógł. Z kontrą wyszedł Kaká, dograł na lewą stronę do Marcelo, a ten dobrym podaniem obsłużył bezbłędnego w tej akcji Cristiano. 1:2. Ale tak jak szybko piłkarze Mourinho zareagowali na pierwszą bramkę Betisu, tak gospodarze zrobili to jeszcze szybciej. Z dośrodkowaniem z rzutu rożnego nie poradził sobie Arbeloa, którego złe przyjęcie bezlitośnie wykorzystał Montero. Przewaga Realu zaczęła jednak narastać. Lider częściej utrzymywał się przy piłce i z czasem operował nią coraz szybciej. Gol na 3:2 padł jednak ponownie po rzucie rożnym. I ponownie po lekkim zamieszaniu. Początkowo Betis uchroniła świetna interwencja Fabricio, ale dobitka Cristiano była już za silna. Teraz Real mógł grać to, co lubi najbardziej. Czekać na kontrę, która zabije mecz. Okazji kilka było, chociaż żadna nie została wykorzystana i Real, skromnie bo skromnie, w męczarniach, wygrał na trudnym terenie w Sewilli z Betisem 3:2.

O kilku sytuacjach: Żeby nie było, że nie nadmieniłem o poważnych błędach sędziowskich. Gospodarzom należały się dwie jedenastki; pierwsza za rękę Alonso; druga, w ostatniej minucie meczu, za rękę Ramosa. Ale nie będę ukrywał jak to widzę: teraz odbieramy to, co kiedyś nam ukradziono.

Aktualizacja: Po obejrzeniu zdjęć i powtórek stwierdzam, że Ramos zablokował piłkę kolanem, co jednocześnie wyklucza jedenastkę dla Betisu.

Betis – Real Madryt 2:3 (1:1)
Bramki:
1:0, Molina, min. 10.
1:1, Higuaín, min. 25.
1:2, Cristiano Ronaldo, min. 52.
2:2, Montero, min. 55.
2:3, Cristiano Ronaldo, min. 73.

Real Madryt: Casillas; Arbeloa, Ramos, Pepe, Marcelo; Khedira, Xabi Alonso; Özil (Benzema, min. 88.), Kaká (Granero, min. 75.); Cristiano Ronaldo; Higuaín (Callejón, min. 78.)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!