Villar: Nie będzie finału na Bernabéu, kropka

Ángel María Villar, prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, udzielił dziennikowi Marca obszernego wywiadu. Oto fragmenty dotyczące Realu Madryt:

Martwi pana napięcie między Realem a Barceloną?
Ten temat mnie bawi. Napięcia zawsze było między wszystkimi klubami w najwyższej lidze. Ja sam walczyłem z piłkarzami Atleti, Sociedad czy Valencii... Wszyscy robimy wszystko, co jest w naszych rękach, żeby wygrywać i czasami się nie udaje. Można przesadzić, nigdy jednak kopać, ale wszystko zostaje na boisku. Stąd od problemu dzieli nas przepaść.

Czy to napięcie może wpłynąć na reprezentację?
Miałem też problemy z kolegami z reprezentacji, ale kiedy przyjeżdżaliśmy na zgrupowanie, wszystko się kończyło.


Jakie są pańskie stosunki z Realem Madryt?
Bardzo dobre, doskonałe. Jak ze wszystkimi klubami w Hiszpanii. Rozmawiam ze wszystkimi i z wszystkimi mam normalne stosunki.


Będzie pan prosił, żeby Florentino i Rosell częściej uczestniczyli w zebraniach zarządu Federacji?
Prezes Realu Madryt pojawia się dosyć często, prezes Barcelony nie przyszedł na żadne. Więc w sumie jest odwrotnie niż się pisze.


Czy opcja rozegraniu finału Pucharu Króla w tym sezonie na Santiago Bernabéu jest już skreślona?
Na Santiago Bernabéu powiedzieli, że tam nie można rozegrać finału i tak będzie, to samo stwierdził Real Madryt.

Jednak Josu Urrutia, prezes Athleticu, stwierdził, że nikt go nie informował, że finału na Santiago Bernabéu nie będzie.
Real Madryt przekazał Federacji informację, że nie można tam rozegrać finału, a Federacja od razu przekazała obu klubom, że spotkanie nie odbędzie się na Santiago Bernabéu z powodu prac. I kropka.