Advertisement
Menu
/ własne

To samo miejsce, ta sama tragedia...

Słaby mecz Królewskich

Estadio Ciudad de Valencia, mecz z Levante - rok temu po słabym meczu Królewscy tam zremisowali. W tym sezonie gra Realu była jeszcze słabsza, tragiczna, bardzo wolna i skończyło się jeszcze gorzej - Levante wygrało 1:0. Trudno opisać ten mecz, szczególnie drugą połowę, w której Real praktycznie nie zagroził bramce rywala. W pierwszej części gry, do kartki dla Khediry, Real grał swobodnie, nie miał wielu czystych okazji, ale średnie posiadanie piłki 80:20 na korzyść Los Blancos dobrze oddawało przebieg zdarzeń. Najlepszą szansę zmarnował Karim Benzema, który po błędzie Munui miał przed sobą bramkę z dwoma obrońcami. Niestety trafił w defensora. Kiedy wydawało się, że gol padnie prędzej czy później, sędzia nie odgwizdał klarownego faulu na Di Maríi, a Argentyńczyk był tak wściekły, że rozpoczął zamieszanie, które zakończyło się drugą żółtą kartką dla Khediry. Od tego momentu Real przestał istnieć.

Podsumowując, powody porażki na pewno należy wskazać na beznadziejną dyspozycję drużyny, szczególnie w drugiej połowie. Mourinho zdjął Benzemę, który mimo zmarnowania szansy na bramkę, był jednym z aktywniejszych graczy, a wprowadził Cristiano i Pipitę, których dobre zagrania można było policzyć na palcach jednej ręki. Do problemów w ataku doszło wolne rozgrywanie i brak pomysłu na obronę Levante. Niestety nie popisał się sędzia, co najlepiej podsumowują słowa eksperta z radia COPE: "Turienzo miał naprawdę słaby dzień". Życie toczy się dalej, tracimy pozycję lidera i znowu zostawiamy punkty na boisku drużyny naprawdę przeciętnej. W tym sezonie miało być lepiej, a jest na razie z tym gorzej. Recepta? Według Jorge Valdano, który wypowiedział się dla radia SER, "takich meczów nie wygrywa się zaangażowaniem, bo zaangażowanie może mieć każda drużyna w Lidze, ale techniką, techniką takich graczy jak Benzema czy Özil".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!